czwartek, 13 marca 2014

Bluza na wiosnę, z resztek.

Ostatnio pogoda nas rozpieszcza, co bardzo mnie cieszy. Korzystam więc z niej i codziennie zabieram Imbirka na długie spacery, żeby nabrał psiej ogłady :).
Trochę brakuje mi wygodnych ubrań, więc uszyłam sobie bluzę z resztek dzianiny dresowej. Bluza bardzo prosta w swej formie, z raglanowymi rękawami, ozdobiona patchworkowym ściegiem na dekolcie.
Niestety tył jest łączony z dwóch kawałków, ponieważ tkaniny było za mało, żeby uszyć tył z całości.
Cieszę się, że wykorzystałam te kawałki co mi zostały. Nie ma to jak zrobić użytek z tego co zalega w pracowni.








 



36 komentarzy:

  1. Świetna bluza! Im więcej oglądam bluz z raglanami, tym bardziej mi się one podobają :) Zużycie materiałów jak widzę masz stuprocentowe :)
    Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna kolorystyka ;)
    Ale Imbir szybciutko rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rośnie, ale ciągle to taka mała pypka :) widzę to głównie jak się bawi z innymi psami

      Usuń
  3. Wygląda jak by to było zamierzone połaczenie materialu ;) niesamowite, ze to bluza z resztek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna bluzeczka :)
    jestem pełna podziwu dla Twojego talentu :D
    a ja sama myślę właśnie, co tu zrobić ze zbyt dużą bluzą i jakoś nie mam na nią koncepcji ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm no to koniecznie coś z nią zrób! Zmniejsz i może pomaluj :) Kiedyś zamieściłam szablon na jaskółkę, możesz skorzystać http://o-rety.blogspot.com/2013/03/bluzka-z-jaskoka.html

      Usuń
    2. wiem wiem, widziałam szablon, bo jestem na bieżąco z blogiem, niestety nie mam talentu plastycznego :(
      jedyne co mi się udaje farbami to napisy, które wcześniej napiszę ołówkiem na rzeczy :)

      Usuń
  5. Takich 'zwykłych' ciuchów często brakuje, a ładna bluza zawsze się przyda. Super zdjęcia, Imbir chyba nie chciał pozować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie bardzo, jego interesuje każdy pies, kot, gołąbek, patyk, liść, śmieć itp...... Ostatnio nawet gumę do żucia w mordzie przyniósł do domu :)

      Usuń
  6. oj tak , bardzo dobrym pomysłem jest minimalizacja zalegających tkanin :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i świetnie wyszło :-) a tył wygląda tak, jakby efekt był zamierzony, więc jest super. Bardzo podoba mi się pomysł przeszycia dekoltu ściegiem patchworkowym.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznego pieseczka masz <3 bluza oczywiście też świetna! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. I już analizuję w głowie co ja tam w pudłach mam :) Świetna bluza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładna :) Fajnie wykorzystane resztki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jej, jak ładnie wykończona :) a połączenie kolorów wygląda rzeczywiście, jakby było celowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać po wykończeniu że bardzo ładnie Ci maszyna szyje, fajne kolory bluzy i super wyglądasz z wyprostowanymi włosami :-) A Imbir jest przesłodki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja siebie nie lubię w prostych :/ tego dnia miałam takie siano na głowie, że najszybciej było je wyprostować

      Usuń
  13. Bardzo ładna bluza , fajne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. bluza śliczna, jak zawsze. Chciałam tylko zapytac skąd wzięłaś wykrój na rękawy raglanowe? poszukuję właśnie takiego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne kolory i wykończenie dekoltu. Całość prezentuje się super a do tego widać, że bluza jest wygodna i idealna na spacery.

    OdpowiedzUsuń
  16. fajna, bo taka mało bluzowa. tzn do spódnicy i pantofli też będzie dobrze wyglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się taki krój, właśnie z dresówy chcę sobie coś takiego uszyć!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny, zwyczajny ciuch - wiem że nosiłabym go często :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapraszam gorąco na Powoluśku na tkaninową rozdawajkę!

    OdpowiedzUsuń
  20. mnie zawsze duma rozpiera jak wykorzystuję coś do końca lub resztki
    super bluza

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak się ma mało materiałów to włącza się niezła inwencja twórcza! Wyszło Ci na prawdę super, nawet ten tył z dwóch części wygląda, powiedzmy, dizajnersko:D (jakkolwiek dziwny by ten przymiotnik nie był, przychodzą mi do głowy same głupie teraz) Też nie lubię resztek, dlatego staram się z nimi w taki czy inny sposób rozprawiać.

    OdpowiedzUsuń
  22. No ja Ci dziękuję. Ja resztek mam sporo, ale takiej bluzy to chyba nigdy nie uda mi się uszyć :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna i praktyczna rzecz. Bardzo mi się podoba ten kolorek - pasuje Ci :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pasuje Ci świetnie ! ;) Zapraszam do mnie na DIY ubrań z całego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bluza super, ale jak widzę Francuza to wszystko schodzi na drugi plac (nic nie poradzę tak już mam - jestem zakochana w tej rasie :) A to dlatego, że mam takiego Francuza w domu - Gacka).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. imię Gacek idealnie pasuje do tej rasy :) Też je uwielbiam!

      Usuń
  26. cudowna! aja wszedze biegałam za takim rękawem z tylu collage :)

    OdpowiedzUsuń