model 147 burdastyle.de |
Można powiedzieć, że była fajna sama w sobie i oprócz zmniejszenia nie trzeba było jej zmieniać. Ja jednak miałam na nią inny plan. Wycięłam górę i podszyłam ją tkaniną-mgiełką, której mały kawałek został z innej przeróbki.
Wyszło tak... i niech Was nie zwiedzie to piękne, jesienne słońce. Wiem, co mówię bo jestem chora po raz drugi, tyle, że tym razem nie obeszło się bez wizyty u pana doktora. No i niestety dostałam szlaban na wychodzenie :( a mój głos brzmi jak skrzekot. Kiedyś powiedziałam mojej przeziębionej przyjaciółce, że brzmi jak "stary trabant", z całą pewnością ja teraz też.
Pięknie wyszło, zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia!
Śliczna! Ciekawie wyglada z tą mgiełką:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszło! zazdroszczę Ci tego, że patrzysz na rzecz i potrafisz wymyślić, co da się z niej zrobić :) Może i ja z czasem się czegoś takiego nauczę.
OdpowiedzUsuńA zmotywowana Twoimi dokonaniami, sama uszyłam baskinkę z sierpniowej burdy. Trochę jej brakuje, ale jest moja i własna. Nie omieszkałam też i o Tobie wspomnieć na swoim blogu (tu link do mojej baskinki, jakby co: http://frywolnagaleria.blogspot.com/2012/10/burdowa-bluzka-z-baskinka-oraz-pora-na.html)
Życzę powrotu do zdrowia!
wow, świetny pomysł na przerobienie bluzki!
OdpowiedzUsuńale fajnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ! :) Do twarzy Ci z tym kolorem, piękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńRobisz loki czy naturalne są ? :>
OdpowiedzUsuńmam naturalnie kręcone włosy. Czasem podkręcę kilka kosmyków jeśli po spaniu się "spłaszczą" ale raczej nic z nimi nie robię.
UsuńUwielbiam bluzki-koszule wiązane pod szyją. Sama mam pomarańczową z lumpeksu i nawet mój rozmiar :)
OdpowiedzUsuńorginalnie była ładniejsza, ale tak też nieźle. Zazdroszczę, bo marzy mi się koszula w tym kroju :/
OdpowiedzUsuńto już jest kwestia gustu. Była ładna ale nie była w moim stylu
Usuńśliczna koszula, wyglądasz bosko!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci wyszła ta koszula:)
OdpowiedzUsuńExtra wyszła Ci ta przeróbka :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba :)
Pozdrawiam,
Anka
Wyszło świetnie, zazdroszczę cierpliwości i pomysłu:)
OdpowiedzUsuńŻe tak kolokwialnie - wyczesana w kosmos! :D http://kitten-fashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam Cie na konkurs na moim blogu ;)
Bardzo fajny pomysł na odmianę bluzki :) bluzka wygląda świetnie i Ty mimo przeziębienia też :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale zdjęcia zrobiliśmy jak jeszcze byłam zdrowa, dlatego wyglądam normalnie
UsuńFantastyczna przeróbka! Ty to masz łeb na karku!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła Ci ta bluzka :)
OdpowiedzUsuńHmm jakoś nie przepadałam nigdy za brakiem dekoltu.
Może to moja bardziej okrągła niż pociągła twarz...
Na Tobie świetnie ten krój wygląda - muszę się przymierzyć do takiej raz jeszcze, po latach, może jednak nie będzie tak źle :)
niebo a ziemia....bez porównania teraz lepiej,brawo!!
OdpowiedzUsuńja taką właśnie wiązaną pod szyją w kwiaty wyrzuciłam,teraz trochę mi żal...ale nie chodziłam w niej to teraz mam za swoje haha :)
Wyszło fantastycznie, podziwiam za pomysłowość!
OdpowiedzUsuńJaaaa, świetny pomysł z tą delikatną tkaniną, ślicznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt.
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł z tą wstawką, koszula wgląda teraz naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńA kolor tej koszuli jest boski, mam do niego słabość i sentyment ze względu na mojego męża.
Jestem zachwycona przeróbką ;D
OdpowiedzUsuńBluzka jest fantastyczna (chodz moglaby miec intensywniejszy kolor). Uwielbiam sh :)
OdpowiedzUsuńhttp://badzprozna.blogspot.com/
łał! zdolniacha z Ciebie, dziewczyno, bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńsuper przeróbka! tak jak i inne na blogu;) też jestem z Chełma, ale niedawno przeniosłam się do Krakowa na studia, są tu jakieś fajne, duże ciuchlandy? ;D
OdpowiedzUsuńA mi się bardziej podoba po przeróbce! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńefekt końcowy jest super :) podoba mi się pomysł ;) ja się dzisiaj w końcu zebrałam w sobie i wzięłam się za przeróbkę marynarki, tzn. zwężanie itd... zobaczymy co z tego wyjdzie, bo się opuściłam :P
OdpowiedzUsuńsuper wyszlo! :)
OdpowiedzUsuńmega! dużo lepiej wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, ciuszek dostał drugie życie :)
OdpowiedzUsuńjałłłłł super bluzka. zdolniacha jestes:)
OdpowiedzUsuńmartynadraz
Cudny kolor i świetna ta wstawka!!:) Piękna bluzka:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka kochana!!!
świetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńbluzka wyszła fantastycznie-wstawka jest cudna!!!
pozdrawiam
Super wyszła ta bluzka.
OdpowiedzUsuńchciałam obejrzeć ten filmik o-rety w dzień dobry tvn, ale wyskakuje że strona nie istnieje. Już kilka razy próbowałam. I nie wiem czy tylko u mnie się tak dzieje. czy jak?
najprawdopodobniej przeniesiono już filmik do archiwum, bo nie da się go otworzyć.
UsuńJaka szkoda :( chciałam obejrzeć :)
UsuńPomysł jak zwykle u Ciebie, super :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia, gratuluję :))
trafiłam tu przypadkiem...przemiłe miejsce, bardzo fajny blog!
OdpowiedzUsuńpodziwiam (i zazdroszczę) talentu do szycia/przeróbek:)
na dodatek wszystko jest takie prawdziwe bez nadymania się, (mam nadzieję,że dobrze zrozumiesz) aż miło.
życzę powrotu do zdrowia:)
pozdrawiam
persona non grata
Dziękuję! Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
UsuńŚlicznie wygląda po przeróbce! Koronka świetnie ożywia bluzkę! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, piękne wykonanie! Na pewno z niego kiedyś skorzystam:)
OdpowiedzUsuńF.
ooooj dziękuję ślicznie,bardzo miło mi to czytać!
OdpowiedzUsuńależ masz wyobraźnię i głowę pełna pomysłów!gratulacje!!:))
Efekt koncowy - swietny! Koronka dodala tej bluzce charakteru.
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent do szycia i przerabiania!
Bardzo fajny pomysł z karczkiem z mgiełkowej tkaniny, świetna przeróbka:))) Mam nadzieję ,że już nie trabancisz:)))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny efekt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję