Uszycie torby to bardzo prosta sprawa i można ją dowolnie ozdobić. Ja wykorzystałam do tego celu serwetkę frywolitkową, którą wyhaftowałam na swojej nowej maszynie Brother NV- 1250. O maszyno-hafciarce marzyłam od dawna, więc możecie sobie wyobrazić jak bardzo się cieszę.
Aby wykonać torbę potrzebujesz:
-materiał o wymiarach 40cm x 90cm oraz dwa paski 10cm x 70cm
-maszynę do szycia
-szpilki
-nożyce
-miarkę krawiecką
-coś czym ozdobisz torbę np. guziki, aplikacje lub farbki
1. Złóż materiał na pół, zepnij szpilkami i zszyj brzegi.
2. Jeśli masz overlocka od razu możesz szyć na nim, jeśli nie obszyj brzegi zygzakiem.
3. Złożone na pół paski zaprasuj żelazkiem, zepnij szpilkami i zszyj brzegi.
4. Zszyte paski wywiń na drugą stronę, następnie uprasuj, ponieważ będą bardzo wygniecione.
5. Podwiń do środka brzeg materiału i równo go zaprasuj.
6. Zaznacz miejsce, w którym będzie rączka (u mnie było to 7cm). Pod spód materiału wsuń brzeg rączek. Przypnij szpilkami.
7. Zszyj wzdłuż brzegu.
7. Podnieś rączki do góry i przyszyj je do torby.
Gdy torba będzie gotowa, możesz ją ozdobić. Ja w tym celu użyłam hafciarki, a dokładniej pendrive'a, którego dostałam w prezencie :) (13 tysięcy wkuć igły na tych kilku zdjęciach użytych do animacji)
Do tego trochę malowania...
Gotowe!
Ślicznie Ci wyszło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tą serwetką zrobioną na hafciarce.
OdpowiedzUsuńgenialne:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł, piękne. :)
OdpowiedzUsuńświetnie! :-)
OdpowiedzUsuńa zdradzisz, jakich farb do tkanin używasz? bo planuję pomalować t-shirt i bluzę, a nie chciałabym naciąć się na jakiś bubel, który podczas prania będzie farbował albo całkiem zejdzie..
pozdrawiam
farby zawsze kupuję w sklepie plastycznym (akrylowe do tkanin). Próbowałam różnych firm, wszystkie się sprawdziły, ale najbardziej lubię FEVICRYL
Usuńzapomniałam dodać, że rysunek trzeba zaprasować i prać ręcznie dla pewności
UsuńRewelacyjna ta broda!
OdpowiedzUsuńHahaha jest po prostu świetna! Ten Mikołaj wymiata!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna maszyna. Trzeba marzyć, bo jesteś przykładem, że marzenia się spełniają. Super serduszko-broda i cała torba bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńbez marzeń to nic by się nam nie chciało
Usuńno no rewelacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial i bardzo ładnie uszyta torba, jak spod igiełki! Super pomysł z tym mikołajem :-) Fajna hafciarka, nie wiedziałam że brother robi takie fajne maszyny ;-)
OdpowiedzUsuńMatko! rewelacja! fantastyczny pomysł z Mikołajem! chapeau bas!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńGratuluję maszyny! Wygląda świetnie <3
OdpowiedzUsuńExtra :)
OdpowiedzUsuńExtra :)
OdpowiedzUsuńświetna, zwłaszcza malunek :)
OdpowiedzUsuńrewelacja:-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny Mikołaj, świetna ta torba :)
OdpowiedzUsuńświetny i pomysł i perfekcyjne wykonanie
OdpowiedzUsuńtorba prezentuje się rewelacyjnie, a maszyny co haftuje takie cudeńka to troszkę zazdroszczę :)
super:)!
OdpowiedzUsuńTen ażurek wygląda fantastycznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny haft na torbie. no i oczywiście maszyna rewelacja:)
OdpowiedzUsuńwspaniała!!!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam serdecznie:*
Ola
ta broda jest przymocowana do torby? na zbliżeniach wygląda, jakby nie była;p można na tej maszynie wymyślić swój wzór haftu i ona to wszystko zrobi? Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńna tym zdjęciu ze zbliżeniem jeszcze nie była przyszyta :) Spostrzegawcza jesteś :) A co do maszyny to wyhaftuje wszystko co tylko sobie wymyślisz, oczywiście wcześniej trzeba ten haft opracować w programie
UsuńŁał jaki sprzęt!!!! Gratuluję spełnienia marzenia :-))))
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńłaał jaki mikołaj :) rewelacja :) i gratuluję nowej maszyny, domyślam się jak się cieszysz:)
OdpowiedzUsuńUroczy Mikołajek :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta maszyna! Też bym chciała tak profesjonalnie szyć ;)
OdpowiedzUsuńF.
Maszyna wygląda zabójczo. Czy oprócz haftowania można na niej po prostu szyć? A Mikołaj na torbie zniewalający.
OdpowiedzUsuńMożna :), jako maszyna też jest super wypaśna, ma 184 ściegi i wiele stopek w zestawie
UsuńMiałam kiedyś do czynienia z hafciarką, mój mąż miał w sklepie do haftowania szatek do chrztu i ręczników. Super sprawa. Teraz żałuję, że ją sprzedaliśmy, ale może kiedyś się kupi...Życzę wielu wyhaftowanych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńMaszyna... na oczy takiej nie widziałam :) Pomysł z Mikołajem rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ta maszyna! Bardzo trudna w obsłudze?
OdpowiedzUsuńcoś Ty, wręcz przeciwnie, bardzo intuicyjna!
UsuńMam za mało "pamięci operacyjnej" żeby sobie wyobrazić jakim cudem to co hafciarka wyhaftowała na płótnie oddziela się od niego i istnieje jako samoistna koronka... szok.... maszyny już zazdroszczę i już czytam o niej w necie ... Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńhehe maszyna haftuje na takim podkładzie co wygląda jak grubsza flizelina. Jednak po zamoczeniu gotowego haftu w ciepłej wodzie, podkład ten znika i zostaje sam haft :)
UsuńKońcowy efekt wyśmienity;)Maszyna robi swoje ;)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa zdradzisz nam, ile zapłaciłaś za to cudo? :)
OdpowiedzUsuńw sklepie cena - ponad 6 tysiecy :) ogrom kasy ale to juz prawdziwy kombajn :D krawiecki :)
Usuń