Kamizelka

Ostatnio coraz bardziej podobają mi się damskie kamizelki, szczególnie te długie z dużym kołnierzem i kieszeniami. Postanowiłam więc, że uszyję sobie sama jakąś prostą kamizelkę i nie wydam na nią fortuny. Tkaninę już miałam, dwustronną czarno-szarą piankę (dziękuję Święty Mikołaju) musiałam tylko ją wykorzystać.

Moja kamizelka była bardzo prosta w szyciu, powstała w dosłownie 30 min. Jest w tym ogromna zasługa overlocka, gdyby nie kieszonki to można powiedzieć, że w całości uszyłam ją na nim.

Jak powstał wykrój? Po prostu odrysowałam na złożonej podwójnie tkaninie swoją bluzkę. Skróciłam linię ramion, poszerzyłam otwory na ręce oraz wydłużyłam jej długość. W taki sposób powstał tył.

Po wycięciu tyłu położyłam go na podwójnie złożonej tkaninie. Dorysowałam kołnierz i wycięłam. Zaznaczyłam także małe zaszewki w miejscu biustu, tak aby przód ładniej się układał.

Zszyłam zaszewki i przeszyłam ściegiem prostym.

Następnie ułożyłam przód i tył na sobie (prawą stroną do prawej), spięłam szpilkami i zszyłam na overlocku linię ramion oraz boki. 

 Wszystkie brzegi również wykończyłam na overlocku bardzo wąskim i gęstym ściegiem zwanym mereżką.

Chciałam aby moja kamizelka miała kieszonki w kontrastującym kolorze. Obszyłam je mereżką, przypięłam je szpilkami do boków kamizelki i po prostu przyszyłam.

Tak wygląda gotowa kamizelka :)

Mój tutorial można także zobaczyć w ostatnim Mollie Potrafi