Po głowie chodził mi mniej więcej taki model.
No i kupiłam, "prawie" podobny ... za złotówkę i w rozmiarze 44. Takie jakby to powiedzieć - nie wiadomo co?! Jednak kolor, cena i to, że płaszcz jest ze 100% wełny sprawiło, że szybko wylądował w moim ciuchlandowym koszyku. I dobrze, że się tak stało :)
Przeróbka trochę trwała i zaczęła się od prania (na metce widniał napis, że nie można prać w pralce). Oho... akurat, zaniosę do pralni rzecz, która kosztowała złotówkę i zapłacę za pranie pewnie z 50zł albo i więcej... Nie było wyjścia, płaszcz uprałam w pralce, po czym troszkę się skurczył. Wspaniale!- będzie mniej zmniejszania.
Tak wyglądał przed przeróbką (po praniu).
Zaczęłam od rozprucia szwów bocznych oraz podszewki. Płaszcz solidnie zmniejszyłam, zmieniłam guziki i zrobiłam nowe dziurki. Kieszonki ozdobiłam koronką . Maszyna nie miała żadnego problemu z szyciem tak grubego materiału, czym bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Oto efekt mojej pracy.
płaszcz jest naprawdę piękny, masz wyczucie smaku :)
OdpowiedzUsuńhttp://lucakreowanie.blogspot.com/
Straszliwie mi się podoba! Masz naprawdę talent wielki talent do przeróbek!
OdpowiedzUsuńguziki mi się nie podobają, ale cała robota naprawdę świetna, zdolniacha jesteś, brawo :)
OdpowiedzUsuńa mi się właśnie te guziki najbardziej podobają. Jeszcze zanim ten płaszcz kupiłam, wiedziałam, że chce te guziki :)
Usuńmi też się podobają guziki:)
UsuńJa nie lubię połączenia złota i masy perłowej także guziki dla mnie też by odpadały. Ale wygląda wszystko jak zawsze elegancko i szałowo. Dziś minęłam podobny za 5 zł. Może się po niego wrócę? Boję się tylko czy nie wygląda bardzo niemodnie bo ma nieco bardziej ciemny odcień.
Usuńja bym się po niego wróciła, dodasz jakieś dodatki czy zmienisz guziki i na pewno będzie super
UsuńTy zdolniacho Ty... płaszcz wygląda jak cacuszko :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Teraz muszę jakoś męża przekonać, że skoro nie kupiłam płaszcza w sklepie to te zaoszczędzone pieniądze powinny być przeznaczone na nowe kozaki :)
Usuńhahahaha robię dokładnie tak samo :D
Usuńi co udaje Ci się ? bo mi póki co nie bardzo :/
UsuńMusisz dłużej nad nim pracować (nad mężem oczywiście) i cały czas ględzić aż się facet zmęczy :D Guziki mi się podobają natomiast nie przekonuje mnie koronka na patkach kieszeni.
Usuńto nie działa. Od roku ględzę, że chcę pieska i nic to nie daje :/
Usuńto może spróbuj jak moi sąsiedzi :d znalazła Pani pieska no i został u nich :)
Usuńna mężów są patenty ;) zabierz go najpierw do sklepu, gdzie buty są w astronomicznych cenach jak na Wasz budżet... przerazi się i powie, że chyba zwariowałaś ;) wtedy dopiero bierz go na zakupy do sklepu docelowego i powiedz że takie też by od biedy mogły być... zobaczy taniochę w porównaniu z wcześniejszymi i nie powinno być problemu z przekonaniem męża ;)
Usuńględzenie pomogło :) buty kupione :D
Usuńsuper przeróbka, bardzo ładny płaszczyk tylko przydałoby się jeszcze zwęzić go na ramionach bo na barkach jest chyba za szeroki.
OdpowiedzUsuńpzdr karolina
No właśnie jak go przerabiałam i przymierzałam w domu to byłam przekonana, że jest dobry, ale tak jak patrzę na te zdjęcia to też mi się wydaje, że trochę za szeroki jest
Usuńraczej na pewno jest za szeroki w tej strefie. Ale poza tym super super super!! Uwielbiam taki kolor, krój i wogóle. No a cena!!! :)
Usuńtylko jak go kurcze zmniejszyć w tych ramionach?
UsuńNo właśnie też nigdy nie wiem jak zmniejszyć za szerokie ramiona.....może ktoś wie i zrobi jakiś wyrazisty i zrozumiały tutorial :)......
Usuńtutaj jest mniej więcej co się robi jak są plecy węższe http://lolajoo.blogspot.com/2012/06/tym-razem-gdy-plecy-sa-waziutkie.html ale nie do końca w przypadku zwężania całego ubioru da. Przy zmniejszaniu i to szczególnie o tyle rozmiarów Ty chudzino, to jest grubsza robota, niestety trzeba odpruć rękawy i nie dość że trzeba przyciąć w obwodach, to szew ramion musi pójść do dołu znaczy w stronę biustu, bo nawet jak po bokach zetniemy to dekolt może być za duży, bądź za szeroko rozstawiony. I chyba jednak nic innego nie wymyślę niż opcję z odpruciem rękawów i zwężeniem w partii ramion, no chyba że chcesz walnąć takie szwy np: od środka szwu ramion przez biust w dół.
Usuńo nieee! To za dużo roboty :/ Coś wymyślę
UsuńŚliczne te guziki :D
OdpowiedzUsuńSuper,sliczny. Wyglada jak ze sklepu!
OdpowiedzUsuńhttp://badzprozna.blogspot.com/
Uwielniam taki recykling :)
OdpowiedzUsuńnabrał charakteru i retro szyku. cudo:)
OdpowiedzUsuńSuper przeróbka. Bardzo mi się podoba nowa odsłona płaszcza.
OdpowiedzUsuńgenialne! płaszcz (po przeróbce) wygląda świetnie! zazdroszczę talentu! ja nawet z przeszyciem guzików mam problem;) cudo!
OdpowiedzUsuńfajniusi :)
OdpowiedzUsuńNadałaś mu nowe życie!
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu :)
Bardzo ładny płaszcz:)
OdpowiedzUsuń"Oho... akurat, zaniosę do pralni rzecz, która kosztowała złotówkę i zapłacę za pranie pewnie z 50zł albo i więcej... Nie było wyjścia..." to mnie rozbawiło, ale ja też bym tak zrobiła.......
OdpowiedzUsuńPrzeróbka Płaszcza zachwyciła mnie do granic możliwości....
To wspaniałe że można ( jak się oczywiście potrafi ) zrobić coś z niczego :)
Pozdrawiam Cię :)
Dobrze, że mnie rozumiesz :) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńjesteś świetna w przeróbkach;]
ja zdecydowanie bardziej wolę szyć od podstaw, na przeróbki rzadko mam pomysły;)
płaszcz genialny!
www.retroszycie.blogspot.com
Płaszcz wygląda super i te nowe guziki bardzo ładnie komponują się z kolorem płaszcza. Podziwiam za odwagę i pomysłowość. Ja jednak wolę szyć od zera,ale czasem warto coś przerobić - dajesz piękny przykład. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana ale Ty to masz umiejętności a ja się dopiero uczę, więc z tym moim szyciem to nie poszaleję aż tak bardzo :)
Usuńkurcze ale Ty zdolne jestes!!! z takiego własnie homo-niewiadomo wyczarowałaś naprawdę piękny, oryginalny płaszczyk!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczna przemiana.
OdpowiedzUsuńPomysł z koronką był świetny. Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana ;)
OdpowiedzUsuńten płaszczyk jest cudowny!!! jakbym miała taki talent jak Ty to ciągle bym szyła i szyła!!!!
OdpowiedzUsuńTo chyba musisz się nauczyć :)
Usuńpo raz kolejny zazdroszczę Ci talentu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow, świetnie wygląda! guziki są urocze : )
OdpowiedzUsuńbardzo ładny płaszcz!
OdpowiedzUsuńA czemu taki kolor? Ten kolor ma 3/4 kobiet. Nie lepiej jakiś inny, który by się wyróżniał?
OdpowiedzUsuńniestety w ciuchlandzie bierze się to co jest a nie to co ktoś sobie życzy :) Taki był, taki wzięłam a mi osobiście kolor bardzo się podoba :)
Usuńno i w sumie płaszcz w tym kolorze to klasyka tak jak mała czarna, czy biała koszula
Usuńwyszło rewelacyjnie !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Super ! Wszystko do siebie pasuje..i guziki i kieszonki ozdobione koronką i ten kolor do Ciebie pasuje . Właśnie w ciuchlandach dużo jest takich płaszczy , aż żal że są tak dużych rozmiarów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Cudnie! Elegancko wyszło,leży jak na miarę ;-) Ciekawe jak wyglądał na Tobie przed przeróbką.To musiał być widok! ;-)
OdpowiedzUsuńwidok mało atrakcyjny :) Dominika w worku na ziemniaki
UsuńWspaniały !
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu :)
świetnie wyszło ;D i piękne guziki ;)
OdpowiedzUsuńCzemu ktoś czepia się guzików? Właśnie guziki pasują bardzo!! do koloru płaszcza plus ecri koronka którą dodałaś,całość wygląda bardzo fajnie,czarująco-retro płaszczyk :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie chodziło mi o to, żeby do tych białych guzików było jakieś odniesienie. Póki nie wszyłam koronki jakoś tak rzucały się w oczy te guziki
Usuńwygląda rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda ♥
OdpowiedzUsuńja upolowałam w ciuchlandzie płaszcz w identycznym kolorze, też uważam, że to klasyka. Szkoda tylko, że mój kosztował trochę więcej.
OdpowiedzUsuńOdnośnie zwężenia to może spróbuj dać lepsze poduszki, ramiona się trochę podniosą.
to jest myśl! Dzięki :)
UsuńSuper Ci wyszlo.
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie, ze wiele razy sama mialam ochote kupic wielki plaszcz i go zwezic, ale zawsze stawaly mi na przeszkodzie wpuszczane kieszenie. Jak Ty rozwiazalas ten problem? Bo kiedy go zwezę na bokach, to musialabym kieszenie czesciowo tez wszyc.
akurat u mnie nie było tego problemu bo po obcięciu niepotrzebnego kawałka po bokach został mi jakiś centymetr do kieszeni
UsuńHm, czyli musze szuakc takiego, ktory w biodrach bedzie w miarę ok, zeby tylko ramiona i rekawy pozwezac. Dzieki::))
UsuńSuper! Gratuluję, wyszło świetnie. Inspirujesz mnie niezmiennie :)
OdpowiedzUsuńAle recykling! Cud, miód i orzeszki ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała przeróbka! Od jakiegoś czasu tu zaglądam, chociaż sama nie szyję, ale podziwiam skrycie i trochę zazdroszczę umiejętności;))
OdpowiedzUsuńjesteś przekozacka!!!
OdpowiedzUsuńciągle zaskakujesz swoimi pomysłami...
I proszę nie przestawaj tego robić:)
lubię i to bardzo
OdpowiedzUsuńzostaniesz moją ukochaną siostrą? :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest super, mi nigdy nie udało się trafić na coś, co by się nadawało na taką przeróbkę a już na pewno nie w takiej cenie. Zresztą od kilku lat marzę o jednym konkretnym płaszczu z dość starej Burdy. Ale koronka na kieszeniach niesamowicie pasuje do guzików:)
OdpowiedzUsuńfajnie by było jakbyś tutaj na blogu pokazała jak wykonujesz swoje projekty ...;)Napisać parę wskazówek. Można by się wiele nauczyć;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tez tak mysle. Ucze sie szyc i kilka wskazowek mogloby mi pomoc. Jaka maszyna szylas?
Usuństaram się pokazywać coraz więcej zdjęć z procesu przerabiania, a szyłam tą co zawsze, czyli silvercrest z lidla ;)
UsuńOOo fajne miejsce :D Zajrzę tu jeszcze raz na pewno :D masz świetne pomysły :D
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam ponownie :)
UsuńRuszam na wyprawę po lumpeksach :) Zainspirowała mnie Twoja przeróbka płaszcza. Wiele godzin Ci zajęła?
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć bo pracę rozłożyłam na kilka dni. Gdybym tak usiadła i za jednym zamachem go przerobiła pewnie byłoby o wiele szybciej.
UsuńO-ja... żałuję, że nigdy nie miałam cierpliwości do maszyny do szycia :( Pięknie zrobiłaś ten płaszcz. I pasuje Ci do butów ;) Super!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie na konkurs: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2012/12/konkurs.html
Zostało tylko kilka godzin na zapisy :) Także zachęcam do udziału! Bo nagrody naprawdę bardzo apetyczne... sama zobacz!
Płaszcz jest rewelacyjny!!! Bardzo podobają mi sie Twoje rzeczy. Ja dopiero zaczynam brac sie za ciuszki bo z maszyna zakolegowałam się w połowie października wiec nie mam jeszcze odwagi. Będę do Ciebie zaglądać to może szybciej odwaze się :-) Gratuluje pomysłów i czekam na więcej. Zapraszam na swojego bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
Płaszcz jest rewelacyjny!!! Bardzo podobają mi sie Twoje rzeczy. Ja dopiero zaczynam brac sie za ciuszki bo z maszyna zakolegowałam się w połowie października wiec nie mam jeszcze odwagi. Będę do Ciebie zaglądać to może szybciej odwaze się :-) Gratuluje pomysłów i czekam na więcej. Zapraszam na swojego bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
Bardzo mi się podobaja Twoje przeróbki. Ale płaszcz powala na kolana. Jest przepięknie do Ciebie dopasowany i super w nim wygladasz. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńJak nigdy...płaszcz jest cudowony i nie widać wcale, że "z trudną przeszłością" :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCzyli inne moje rzeczy Ci się nie podobają?
UsuńKobietko masz talent!
OdpowiedzUsuńobserwuje!!
jesteś niesamowita! ten projekt podoba mi się najbardziej ze wszystkich ( co nie oznacza, że inne były złe) ;) ten najbardziej w moim stylu :D
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz! Ładniejszy od tego, który miał być inspiracją nawet!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
asia-majstruje.blogspot.com
Świetne guziki :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyszedł Ci ten płaszcz:) jestem pod mega wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZapraszam http://misz-masz-u-agnes.blogspot.com/
śliczny płaszcz
OdpowiedzUsuńWitam! Również chcę zmniejszyć płaszcz jednak nie wiem jak zabrać się za zwężenie barków. Może zdradzisz mi jakiś sposób lub polecisz publikację gdzie jest to fajnie wyjaśnione?
OdpowiedzUsuńDziękuję uprzejmie i pozdrawiam!
Karol
Łał! jestem po ogromnym wrażeniem! Niby małe to przeróbki, ale efekt jest oszałamiający. Kompletnie inny płaszcz.
OdpowiedzUsuń