piątek, 29 czerwca 2012

No i po zasłonce... czyli gorset w kwiaty

Tak jak obiecałam, dzisiaj będzie o gorsecie. Powstał z zasłonki kupionej w second handzie za 1zł. ( Ten sam materiał wykorzystałam tutaj ). Wykrój powstał według mojego projektu. Troszkę się z nim namęczyłam, nawet rzuciłam w kąt. Musiałam odpocząć od niego jakiś czas, żeby na nowo nad nim pracować. Jest to pierwszy wykrój, który zaprojektowałam samodzielnie. Widać to niestety na zdjęciach - nie leży idealnie ale jak na pierwszy raz jest całkiem ok. Do gorsetu doszyłam białą koronkę ( teraz z pewnością Was zaskoczę) którą także kupiłam w ciuchlandzie. Można ją było już zobaczyć na moim blogu - torebka kopertówka. Gorset jest dość romantyczny więc takie też będą dzisiaj zdjęcia.






A tak powstawał





poniedziałek, 25 czerwca 2012

I ♥ recykling ! Część pierwsza




Przeglądając wiosenno- letnie wydanie "Szycia krok po kroku" natrafiłam na luźną bluzkę w małe groszki. Model 4A a raczej tkanina z której uszyto tą bluzkę wydała mi się dość znajoma. Nie mogłam jednak skojarzyć gdzie ją widziałam. Któregoś dnia podczas sprzątania mieszkania,  w mało używanym pudełku znalazłam ciuchlandowy zasłonko-szal ( trudno powiedzieć co to dokładnie było). Oświeciło mnie, przecież mogę z tego uszyć tą fajną bluzkę! Materiał co prawda ma inny, bardziej nasycony odcień ale i tak mi się podoba. Do kieszonki doszyłam dżety, żeby było trochę bardziej "po mojemu". Zasłonko-szal kosztował jedynie złotóweczkę :) Z tego samego materiału powstała jeszcze spódnica ( wkrótce ją pokażę). Taki recykling to ja lubię!


Szycie krok po kroku 1/2012 strona 10


 








czwartek, 21 czerwca 2012

Maszyna do szycia w obiektywie

Dzisiaj nie o szyciu :( choć sporo dzisiaj szyłam. Chciałabym pokazać Wam zdjęcia, które przygotowałam na konkurs Łucznika "maszyna do szycia w obiektywie".

Oto moja historia "maszyna i jej dzielni przyjaciele".


To miał być zwykły dzień. Maszyna szykowała się do pracy. O nie! Właśnie się dowiedziała, że czeka ją szycie jednego z tych potwornych, upartych materiałów. Tkanina wcale nie zamierzała się poddać. Groźnie szczerzyła ostre jak szpilki zęby. Próbowała zastraszyć maszynę ale ta ze stoickim spokojem nie reagowała na zaczepki materiału. Wiedziała, że może liczyć na swoich przyjaciół.

 

 

Nagle, prosto z nieba niczym błyskawica spadły nożyce. Wcale nie zamierzały z potworem dyskutować. Tkanina z zaskoczenia szeroko otworzyła paszczę i głośno ryknęła . Nożyczki zgrabnie zrobiły z nią porządek









Nożyczki szybkim ruchem przycinały materiał kiedy na pomoc przyszły szpilki. Stanęły w oddali i z zaciekawieniem przyglądały się gracji nożyczek. Pojawiła się także zaskoczona koronka ale wolała się nie zbliżać. Stały tak razem krótką chwilę aż z potwornego materiału zaczęło wyłaniać się coś zupełnie innego.




Szpilki uświadomiły sobie, że to co właśnie powstało jest specjalnie dla nich. Były niezmiernie szczęśliwe, że od tej pory będą miały swoje miejsce na świecie.



wtorek, 19 czerwca 2012

Co zrobić z męską koszulką XXL? Przerobić!

Kupiłam wczoraj w SNC  biały, męski t-shirt w rozmiarze XXL za 7.90 zł. Wybrałam największy jaki był dostępny, ponieważ chciałam przerobić go na sukienkę. To co powstało jest jak dla mnie raczej tuniką niż sukienką :)  jednak wyszło trochę za krótko :)

Na koszulce położyłam moją bluzkę i odrysowałam kształt. Wycięłam, zszyłam brzegi, pózniej obszyłam overlockiem.
Ponieważ nie chciałam podkładać materiału, rękawy i dekolt koszulki obszyłam bardzo gęstym zygzakiem. Serce wszyłam ściegiem satynowym. Wykorzystałam do tego specjalną stopkę. Do obszycia wykorzystałam nici w kolorze miętowym bo ten kolor jest teraz w modzie a ja nie mam nic w tym odcieniu :)





  Tak się prezentuje na mnie...




piątek, 15 czerwca 2012

oo-retyyy

Wróciłam do domu i powoli schodzą ze mnie nerwy :)  Jestem  pozytywnie zaskoczona tym jak wiele osób dzisiaj odwiedziło mój blog,  pozostawiło komentarz i polubiło mnie bardziej lub mniej. Siła telewizji :) Powiem Wam szczerze, że jestem zdziwiona tempem obrotu spraw: we wtorek otrzymałam wiadomość, że spodobał się mój blog, w środę już wiedziałam, że odwiedzi mnie telewizja i nagra materiał a w czwartek po nagraniu dowiedziałam się, że wieczorem mam być w Warszawie. A dzisiaj to już widzieliście mnie sami :)
O rety!!! Przecież  bloga mam od kwietnia! Stres był ogromny ale nie poplątałam się we własnych słowach więc występ uznaję za udany.

Cieszę się bardzo, że piszecie w komentarzach o waszej pasji do szycia i nie tylko. Bo o to właśnie chodzi, żeby mieć w życiu coś co sprawia nam przyjemność. Szczerze mówiąc od wielu z Was pewnie mogłabym się uczyć techniki szycia ( która jest mi prawie obca). Jak mówiłam z wykonaniem jest u mnie różnie, raz lepiej, raz gorzej i dlatego właśnie szyję póki co tylko dla siebie. Mi nie przeszkadza krzywy szew czy kiepsko wszyty suwak bo to co powstaje, powstaje dla mnie i dla mojej przyjemności. Jeżeli się to Wam podoba i jest dla Was inspiracją to tym bardziej dodaje mi skrzydeł !!! Dodam jeszcze tylko, że nagranie w studio, materiał z mojego domu czy ubrania które widzieliście w tv miały pokazać, że warto mieć COŚ SWOJEGO, coś co daje nam radość i satysfakcję.

Jeszcze raz dziękuje za wszystkie komentarze, miłe słowa (za te mniej miłe też z góry dziękuję). Będę się starać szyć coraz lepiej, bardziej równo:)  i mieć nowe pomysły. Wielkie podziękowania dla ekipy tvn, która miała do mnie cierpliwość i starała się pokonać mój stres... i największe podziękowania dla
                                                            ANI WICHEREK
bez której pewnie nie powstałby materiał a już z pewnością nie dotarłabym do Warszawy tak szybko.
O rety! Ale się rozpisałam a to nie jest w moim stylu. Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego dnia.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
O-rety
 http://dziendobry.tvn.pl/video/przemienia-stare-ubrania,1,newest,48588.html








czwartek, 14 czerwca 2012

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Candy u o-rety

Przyszła pora na małe candy :)



W skład wchodzą:
nici, książka "abc mody", stopka do ściegu krytego, stopka do wszywania suwaka oraz serce-igielnik mojej roboty :)
Co trzeba zrobić?
1. Polubić o-rety na Facebooku lub zostać obserwatorem bloga.
2. Wkleić na swoim blogu powyższe zdjęcie z linkiem  lub (jeśli nie posiadasz bloga)  wrzucić linka o zabawie na swój profil na facebooku. .
3. Zostawić komentarz.


Na zgłoszenia czekam do 11 lipca do północy.


Zapraszam do zabawy :)



środa, 6 czerwca 2012

Kreacja science-fiction

Prezentuję kreację, którą uszyłam na konkurs Łucznika. Inspirowałam się filmem Star Trek. Zestaw powstał z lekkiej dzianiny według mojego projektu.
Zdjęcia są rozmyte ponieważ chciałam uzyskać "kosmiczny efekt" i długo je naświetlałam.

Jak się podoba?