wtorek, 27 stycznia 2015

Z kotem na głowie :)

Uszyłam sobie czapkę... w 20 min. Nie kłamię! Taka czapka jest bardzo prosta, wystarczy zszyć dwie części, podwinąć brzeg na jakieś 3 cm i tyle :). Żeby nie było tak zwyczajnie przód ozdobiłam haftowanym kotem.

Czapka jest z cienkiej dzianiny, którą już wielokrotnie pokazywałam na blogu. Na mrozy się nie nadaje, ale póki co się sprawdza.





15 komentarzy:

  1. Kot jest super! Na pewno masz czapkę jedyną w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z kotem to co najmniej +10 do nie bycia tylko zwykłą czapką ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow masz talent, ja kuppiłam sobie maszyne do szycia, ale jakos nie moge sie zmotywować.

    Zapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com, u mnie post o bieliźnie koronkowej kontra sportowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł z wyhaftowaniem kotka na czapce. Super wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. czapka świetna. zdjęcia też ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny ten kot, taki niestandardowy. Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wymyśliłaś z tym kotem :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Póki się sprawdza" - kobieto, jest już koniec stycznia, czy Ty nam wróżysz mroźny kataklizm?! Mam nadzieję, że nie ;) A kocią czapkę z chęcią bym nosiła.

    OdpowiedzUsuń
  9. świetnie Ci wyszła ta czapka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł z zerkającym kotem jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie fajny ten kotek :) Uroczy i pomysłowy, wyróżnia się spośród zwykłych czapek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam Twojego bloga od dłuższego czasu i też zabrałam się za pisanie i szycie. Zapraszam na http://pastelovenitki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń