czwartek, 7 marca 2013

O rety! Co to będzie...

Wzięłam się za szycie płaszcza na wiosnę. Ostrzegam!... to może być wielka klapa, ale będę się starała z całych sił, żeby jednak zamienić to w sukces. Np. dzisiaj byłam trzy razy w pasmanterii, żeby kupić odpowiednią igłę. Prawie jak fitness :)

Mowa o tym płaszczu (zdjęcie burdastyle.de)


Moja wersja będzie ciemno zielona z brązowymi, skórzanymi rękawami. Płaszcz w moim wydaniu będzie bardziej dopasowany, ponieważ boję się, że jestem zbyt drobna do tak obszernego fasonu. Rękawy również będą węższe. Na początku miałam chęć zamienić go w parkę, ale raczej tego nie zrobię.

Takie materiały kupiłam. Zapłaciłam za nie 28,50zł (allegro).


Mam już uszyty tył i mam nadzieję, że dzisiaj skończę przód. Potem zabiorę się za poszewkę i jakoś to wszystko połączę. Generalnie na myśl o podszewce mam dreszcze (nigdy nie szyłam niczego z podszewką).


A co oprócz płaszcza? Oj dzieje się, bo przygotowałam sobie wykrój z papavero na bluzkę i spódniczkę.



Bluzka będzie mieć rysunek z przodu, który namaluję farbą do tkanin. A będzie z takiego materiału.




Natomiast spódnicę uszyję z ciuchlandowej zasłonki za złotówkę :)


Kiedy to wszystko będzie gotowe? Nie mam pojęcia! Tym bardziej, że w przyszłym tygodniu czeka mnie kilkudniowy detoks. Jadę do rodziny i nie będę mieć jak szyć, ale ciuchlandy przynajmniej odwiedzę :))

Trzymajcie kciuki, szczególnie za płaszcz!

48 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać, co powstanie!
    Trzymam kciuki za płaszcz (a resztę również) :)
    Ja też nie lubię wszywania podszewek, ale niestety czasem jest to konieczne...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to czekamy,ciekawa jestem jak wyjdzie!!! pozdrawiam robótkowo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten czas między pomysłem na realizację czegoś a gotowym produktem (czyli wszystkie rozmyślania i samo szycie:D)- jest taki emocjonujący. Też się dzielnie migam od podszewek i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja Cię kręcę! Naprawdę podziwiam Cię za tak ambitne plany i umiejętności. Doczekać się nie mogę końcowego efektu. Zwłaszcza bluzki z motywem, bo jeśli będzie to ten ptak to ach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) będzie ptak, tyle, że bardziej uproszczony. Ten rysunek to póki co tylko projekt (na papierze łatwiej jest coś narysować niż na tkaninie).

      Usuń
  5. też zwróciłam uwagę na ten płaszcz, fajnie że jest z kieszonkami :) na początku też mnie przerażały podszewki, aaale wszystko jest do opanowania :D trzymam więc kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, dlatego muszę przełamać mój strach przed podszewkami.

      Usuń
  6. Będzie bosko, szczególnie jestem ciekawa tej bluzeczki bo rysunek zapowiada się obiecująco. Co do podszewki to nie taki wilk straszny jak go malują, normalna sprawa :)
    Co do spódniczki to posiadam ten model i powiem Ci, że na mnie ta baskinka nie układa się zbyt ciekawie.
    Kciuki trzymam mocnoooo!!!
    p.s. Zazdroszczę buszowania po ciuchlandach, ja ostatnio nie mam szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja ci zazdroszczę, ze masz czas na to! Mi bezczelnie odbiera przyjemnosci z szycia szkoła i zajęcia dodatkowe. Nie mogę się doczekać twoich wyrobów bo zapowiadają się bardzo ciekawie :) Świetny blog, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mogę powiedzieć, że mam na to czas. Wciskam tą moją pasję gdzie się tylko da :)Czasem mam więcej pracy zawodowej, a czasem mniej, ale zawsze jakoś znajdę chwilę na szycie.

      Usuń
  8. Życzę powodzenia i czekam na efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obserwuje Twoje szyciowe zmagania i jestem zachwycona. Też zaczęłam szyć ale ciągle brakuje mi czasu. Bardzo jestem ciekawa bluzki, płaszcza również.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) postaram się nie zawieźć :)

      Usuń
  10. Kochana, ja również wzięłam się za ten płaszcz. Mój będzie czarny i też ze skórzanymi rękawami. Chyba zrezygnuję z suwaka i będzie na guziki-kryte. Kupiłam już materiał, podszewkę, skóry mam w domowych zapasach ( naturalne), ale jeszcze nawet nie zrobiłam wykroju! Obym zdążyła przed latem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o! to też będzie super! :)Ja też rezygnuję z suwaka, wymyślę coś innego zamiast niego.

      Usuń
  11. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego płaszcza :-) Wszycie podszewki to nie jest trudna sprawa. Trzymam kciuki za inne ubrania i ciekawi mnie ta bluzka, a tak szczególnie ten rysunek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez Twojej pomocy to w ogóle bym sobie nie poradziła z tym co już uszyłam, a już trochę mam zrobione, właśnie skończyłam szyć te klapy i całkiem ładnie wyszły.

      Usuń
  12. Tkaniny kupiłaś świetne, czy można zapytać od jakiego alegrowicza? Czekam na płaszczyk, jestem ciekawa i miłego detoksu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O nie!!! I znowu przywieziesz pełno siat zasłonek z ciuchlandów? Nie lubię Cię :( Kurczę, muszę też się wybrać po zasłonki na wiosenne spódniczki do Sh, tak optymistycznie to brzmi, jak ty się wybierasz i zawsze coś wynajdujesz. Za nowe uszytki trzymam kciuki! A szczególnie za podszewkę, bo sama nigdy nie wszywałam jeszcze i na razie się boję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przywiozę, a jakże! Już nie mogę się doczekać środy. Oprócz ciuchlandowego szału czeka mnie wizyta u fryzjera :D

      Usuń
  14. Oo w końcu jakieś wieści o płaszczyku :) czekam z niecierpliwością na zdjęcie na człowieku :d u mnie dzień sh to sobota :d liczę, że też coś znajdę

    OdpowiedzUsuń
  15. ojojjj ale projektów!!! czekam z niecierpliwoscia na efekty!!! i jak ty cudownie rysujesz!! pokazuj więcej takich cudeniek!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzadko teraz rysuję, prawie wcale. Za to uczę dzieci rysować, malować itp, więc można powiedzieć, że mam ciągle styczność ze sztuką.

      Usuń
  16. Nie mogę doczekać się efektów. ; )

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo a mnie najbardziej podoba się rysunek! Masz talent dziewczyno :) ja się wybieram w sobotę na big shopping, potrzebuję coś dla siebie i córci :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny ten ptaszek. Na pewno wszystko wyjdzie jak zawsze super :) /a.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, jestem pod wrażeniem! Bardzo ambitna z Ciebie osoba, uszycie płaszcza nawet nie mieści mi się w głowie, już ze spódnicą miałabym problem, a co dopiero płaszcz. :)
    Trzymam kciuki, żeby się udało i żebyś była zadowolona z efektów! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam takie blogi pełne inspiracji! :) Zazdroszczę umiejętności.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  21. No tak wiosna idzie - czas na płaszczyk :) ja też szukam jakiegoś fajnego wykroju a mam w sumie dwa materiały, które by się nadawały na taki uszytek. Czekam na efekty, może mnie zainspirujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zasłonka z ciuchlandu - super , podoba mi się.. :) czekam na płaszcz , jestem ciekawa jak będzie wyglądał.. i ten rysunek - bardzo ładny :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  23. ja cię normalnie trzymasz w napięciu:)czekam na bluzeczkę z niecierpliwościa:)
    martyna

    OdpowiedzUsuń
  24. Qrcze ale smaka narobilas na te nowości :))

    Szczerze - to najbardziej jestem ciekawa rysunku - jak Ci wyjdzie, bo sama ostatnio z farbami obcuje. Szkic zapowiada piękne dzieło, tym bardziej efekt farbami jest przeze mnie najbardziej pożądany!

    Powodzenia i udanego wyjazdu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem ciekawa jak Ci wyjdzie ten płaszcz, bo zapowiada się ciekawie :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Trzymam kciuki! Wersja ze skórzanymi rękawami to będzie coś!
    Mnie też ten płaszcz zauroczył, ale pewnie się nie odważę...

    OdpowiedzUsuń
  27. O rety! :) Jestem bardzo ciekawa płaszcza, bo w zasadzie uszyjesz coś zupełnie innego, a do tego jeszcze to połączenie kolorystyczne!:)
    Ostatnio, idąc Twoim wzorem, rozglądałam się za zasłonami w ciucholandzie, ale nie znalazłam nic interesującego.

    OdpowiedzUsuń
  28. No to będziesz wyglądać szałowo z mniej więcej 30zł na sobie :) hihi jednek uroki szycia są duże i cenne. Płaszczyk jest naprawdę uroczy i nie mogę się doczekać żeby zobaczyć jak będzie się preznetować.

    OdpowiedzUsuń
  29. Będziemy czekać na efekty, także śpiesz się :D :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Płaszcz bardzo ładny. Na moje gabaryty ten wzór jest odpowiedni :-] POdszewka - poważna sprawa! Na pewno się uda ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Trzymamy kciuki!!
    Za swoje płaszcze też ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. hoho, zaczyna się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dasz radę z płaszczem! Wbrew pozorom nie jest tak ciężko jakby mogło się wydawać :))

    Czekam niecierpliwie na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację :) płaszcz jest już prawie uszyty, została mi jeszcze podszewka do zrobienia i wszycia. Myślę, że z tym też dam radę

      Usuń
  34. Trzymam kciuki :) Ja dopiero zaczynam przygodę z szyciem :) Mam nadzieje że za kiedyś też będę w stanie uszyć coś podobnego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. z Twoim talentem to będzie arcydzieło ;)

    OdpowiedzUsuń