Sukienka jest bardzo łatwa w szyciu i fantastycznie sprawdziła się podczas urlopu. W Krakowie dziś pada, więc fajnie popatrzeć na słońce... choćby na zdjęciach :)
Tak prezentuje się ten model w sierpniowej Burdzie (burdastyle.de)
A tak wygląda moja, bardzo podobna wersja :)
Sukienka wyszła Ci świetnie!Też ją uszyłam z lekką modyfikacją wykończenia dołu i bez aplikacji, której się trochę obawiałam (chyba niepotrzebnie) .Aż dziwne jaki potencjał ma ten prosty wykrój.
OdpowiedzUsuńTwój blog jest bardzo inspirujący! Zapraszam do mnie :)
http://bymondfee.blogspot.com/2014/09/troche-architektury.html
Dziękuję! Twoja sukienka też mi się bardzo podoba :)
Usuńrewelka!
OdpowiedzUsuńWiesz co - Twoja jest zdecydowanie ładniejsza. Świetnie w niej wyglądasz, wycinanka dodaje smaczku prostemu krojowi. Możesz zastępować modelkę w Burdzie :D
OdpowiedzUsuńhehe, muszę napisać do Burdy, żeby nas blogerki zaangażowali w sesjach zdjęciowych :)
UsuńŚwietny pomysł :]
UsuńAle świetna! w Burdzie wcale nie zwróciłam uwagi na tę kieckę, a tutaj proszę: wygląda przepięknie!!!! i ta wycinanka robi świetna robotę:-)!
OdpowiedzUsuńwycinanka jest ciekawą dekoracją, odmienia ten wykrój
Usuńświetna kiecka! :) wygodna i bardzo fajnie wygląda :).
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba w Twoim wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie w niej wyglądasz :-) i piękne zdjęcia prezentujesz. Ja również uszyłam ten fason dla klientki z małymi przeróbkami.
OdpowiedzUsuńTwoja też jest ekstra!
Usuńwow wow , wyglada na wygodną ,a zarazem jest wyjatkowa dzieki wycieciom , wspaniale Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńto prawda, jest bardzo wygodna. Cały dzień w niej zwiedzałam miasto :)
UsuńBardzo mi się podoba Twoje wykonanie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna! Jak widzę takie realizacje to mnie skręca, że nie mogę szyć dzianin z powodu braku overlocka... ahhh
OdpowiedzUsuńWow, udało Ci się odtworzyć efekt burdowej sukienki! Świetnie na Tobie leży!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz w tej kiecce! no i można się bliżej temu cudacznemu dekoltowi przyjrzeć, bo przyznaję nawet mnie zaintrygował kiedy przeglądałam ten nr Burdy:)
OdpowiedzUsuńcudaczny to dobre określenie, ale trzeba przyznać, że nadaje sukience charakteru :)
UsuńŚlicznie wyszła, super wyglądasz w tym fasonie :)
OdpowiedzUsuńsukienka idealna można rzec, ta wycinanka przy dekolcie dodaje jej charakteru - super
OdpowiedzUsuńTwoja wersja jest zdecydowanie lepsza niż ta burdowa! Wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to wyglądają tak samo :)
UsuńSukienka świetna, fajne te wycinanki Tobie wyszły :) Drugie zdjęcie rewelacja!
OdpowiedzUsuńtrochę się przy nich poplątałam i w końcu zrobiłam je na czuja :)
UsuńGENIALNIE KOCHANA! BOSKA SUKIENKA
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
Ola
Piękne zdjęcia! Sukienka jest super, prosta ale z charakterem, bardzo takie lubię.
OdpowiedzUsuńNiby prosta, ale jaka efektowna! Ładnie Ci wyszedł ten ażurowy wzór na dekolcie, dodaje smaczku całości. Skoro mówisz, że tak prosta do uszycia to może też się skuszę? :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko, a jak prosta do uszycia to w moich oczach podwójnie zyskuje. Na bank każda szafiarka kupiłaby ją za kilka stówek :o)
OdpowiedzUsuńno właśnie.. a ja się zastanawiałam, co mam zrobić z szarym i czarnym jerseyem, który zalega u mnie już kilka tygodni.. :-)
OdpowiedzUsuńsukienka wyszła świetnie :D
pozdrawiam
Super! Wspaniały krój, znakomite wykonanie :)
OdpowiedzUsuń!! super!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukając prostej sukienki do uszycia "na wczoraj" wpadłam na Twój wpis. Sukienka wygląda cudnie. Przyznaję, że mam ten numer Burdy w domu, ale kompletnie nie zwróciłam uwagi na tę sukienkę. Mam pytanie czy dzianina punto będzie odpowiednia do jej uszycia?
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta sukienka:) Ja często odwiedzam Twój blog by popatrzeć na cudeńka, które tworzysz. Podziwiam i zazdroszczę talentu, niestety ja nie potrafię szyć, ale popatrzeć zawsze można:) Świetne pomysły i super zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńgdzie można zakupić burdę? albo wykroje płaszczy na jesień?
OdpowiedzUsuńW Burdzie od razu zauważyłam ten model ale wydawał mi się podejrzany i jakoś tak nabrałam uprzedzeń mimo fascynacji wycinanką. Na Tobie wygląda super, widzę że moje uprzedzenia były bezpodstawne :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka! Od razu spodobał mi się w Burdzie ale nie miałam czasu na jego szycie a później lato się skończyło... w przyszłym roku na pewno uszyję, choć mam pewne wątpliwości czy uda mi się zrobić te wycięcia na dekolcie tak ładnie jak Ty je zrobiłaś :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w sukience :) Ładnie wyszła i świetny wykrój - to jedyny nr z tego roku, który nie kupił mi mąż i mi brakuje - błąd - muszę zamówić...
OdpowiedzUsuńNajprostsze jest najlepsze! :) Mnie też się podoba i marzę, że kiedyś osiągnę taki poziom szycia :D Póki co próbuję
OdpowiedzUsuń