Ostatnio nie kupuję nowych tkanin, choć mam na nie ogromną ochotę! Staram się wykorzystać wszystkie kawałki, które zalegają mi w szufladach od kilku miesięcy. Dzięki takim resztkom powstała między innymi ta bluza. Jest bardzo prosta, ma raglanowe rękawy, ściągacz i gruby golf. Moim zdaniem jest idealna na jesień.
Bluzę uszyłam w całości na overlocku (jedynie kieszonkę przyszyłam na maszynie). Haft to taka kropka nad i :)
Tym sposobem w szufladach zrobiło się trochę miejsca a ja mam nowy ciuch.
Zaiste wygląda na bardzo cieplusią i idealną na jesień!
OdpowiedzUsuńcudowna:-)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! Bardzo dobrze wykorzystane resztki :-)
OdpowiedzUsuńaż się boję pomyśleć ile takich resztek mam jeszcze w pudełkach :)
UsuńŚwietnie wyszła! A w dodatku zdjęcia takie ładne... :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję. Zdjęcia zrobiliśmy podczas weekendu w Pizie.
UsuńPiękna!!!!! Dziękuję za pomysł z golfem, jakoś tak dotychczas myślałam że bluza musi mieć kaptur lub wykończony odpowiednio dekolt a o golfie nie pomyślałam. Wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńA taki golf jest bardzo prosty w szyciu także przyjemne z pożytecznym :) Poza tym wszystko co ma golfy wraca do łask. Widzę to u siebie w pracy
UsuńŚwietna! Pora zagospodarować, to co uparcie odkładam, że kiedyś się przyda :)
OdpowiedzUsuńBo przyda się, tylko musisz coś z tym zrobić :)
UsuńŚwietna :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę możliwości z uzyskaniem haftu/ ja mam tylko starego łucznika:) Bluza cudowna
OdpowiedzUsuńteraz masz łucznika, ale kiedyś będziesz mieć coś lepszego. Zobaczysz! Też kiedyś miałam łucznika i to bardzo starego :)
UsuńCudo! I ten hafcik,jak wisienka na torcie :))
OdpowiedzUsuńHaft wygląda prawie jak godło:).
OdpowiedzUsuńgodło o-rety :)
UsuńAż mi się oczy zaświeciły! Rewelacyjna bluza :) Z miłą chęcią bym taką przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
nie przygarniaj tylko szyj! :)
UsuńCzaderska i golf świetny! Super wyszło to połączenie, a kieszonka z haftem dopełnia całości.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tej bluzy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenie kolorów :) Zwłaszcza że ostatnio uszyłam sobie bluzę z takich samych kolorów, jak nie materiałów, ale jednak zupełnie inną. Prostszą :)
OdpowiedzUsuńKiedyś spróbuję i taką z raglanowymi rękawami bo wyglądają efektownie.
Zajrzałam na Twojego bloga i Twoja też jest świetna. To właśnie jest boskie w szyciu, że nawet z tych samych materiałów możemy wyczarować zupełnie inne rzeczy!
UsuńOoooo świetna! :-) Też taką chcę... Czy ten golf to prosty kawałek materiału po prostu doszyty do dekoltu czy jakoś inaczej się go doszywa? Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńpo prostu doszyty ale złożony na pół, tak aby od wewnątrz też była prawa strona materiału.
Usuńta bluza jest po prostu fantastyczna! :)
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, kultura, sztuka
przepiekny haft:) zapraszam do mnie http://betisu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza!Nikt by nie powiedzial,ze z resztek. Overlock to moje marzenie. Gratuluje pomyslow i bloga. Nieraz przegladam wszystkie posty i zawsze mnie cos zainteresuje
OdpowiedzUsuńBluza to czysta perfekcja, gratuluję pomysłu i talentu. Pozdrawiam i idę szyć ;-)
OdpowiedzUsuńSuper :) świetnie się komponuje haft :) wszystko razem tworzy delikatną, fajną całość :)
OdpowiedzUsuńA fotki jak z żurnala :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bluza, podoba mi się ta haftowana kieszonka, podkreśla że to jednak babski ciuch :)
OdpowiedzUsuńBardzo pierwsza klasa! Cos pieknego ten golfik i ten mega nie oklepany haft! Ja dopiero zaczynam swoja przygode z szyciem...Mam nadzieje ze kieds bede na takim etapie by uszyc taki golf!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluje talentu