Kupiłam wczoraj w SNC biały, męski t-shirt w rozmiarze XXL za 7.90 zł. Wybrałam największy jaki był dostępny, ponieważ chciałam przerobić go na sukienkę. To co powstało jest jak dla mnie raczej tuniką niż sukienką :) jednak wyszło trochę za krótko :)
Na koszulce położyłam moją bluzkę i odrysowałam kształt. Wycięłam, zszyłam brzegi, pózniej obszyłam overlockiem.
Ponieważ nie chciałam podkładać materiału, rękawy i dekolt koszulki obszyłam bardzo gęstym zygzakiem. Serce wszyłam ściegiem satynowym. Wykorzystałam do tego specjalną stopkę. Do obszycia wykorzystałam nici w kolorze miętowym bo ten kolor jest teraz w modzie a ja nie mam nic w tym odcieniu :)
Tak się prezentuje na mnie...
Jest śliczna,jak wszystko na Twoim blogu...
OdpowiedzUsuńpodziwiam i wierzę że mi też kiedyś uda się coś uszyć samemu...na razie próbuję ;)
Śliczna jest, fajny patent z tym sercem :) Fajnie mogłoby też wyglądać z np. koronki, albo takie plecione serducho :)
OdpowiedzUsuńfajnie :))
OdpowiedzUsuńja tez sobie najbardziej cenię rękodzieło,jak coś mogę poprzerabiac :)
zamiast isc i kupić to wciaz przerabiam,haha
a w ostatnimm wpisie- sukienkę za złotówkę przerobiłam na spódnicę :))
Ekstra
OdpowiedzUsuńwow ale super pomysł, o t-shirt strzeżcie się!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
Jako iz koszulka wyszla za krotka jak na sukienke (a swietna bylaby to sukienka!), ja polecilabym potraktowac to dzielo jako oversized (luzny) top po prostu.
OdpowiedzUsuńMysle ze taka forma bylaby lepsza. I do wszystkiego. Do dzinsow, chinosow, do spodnic czy spodenek.
Masz swietna figure i zgrabniutkie nogi i szkoda je chowac za tunika! Bardzo fajnie wygladaloby to w zestawie z rurkami dzinsami badz wkasane w spodnice czy spodenki!
Właśnie tak to będę nosić, jako oversize. Miałam założyć do zdjęć rurki ale u mnie jest tak gorąco, że się przebrałam. Myślę, że będę też nosić jako sukienkę, założę wtedy pod spód białą, obcisłą sukienkę z cieniutkiej dzianiny. Będę się wtedy czuć swobodniej i nie będę myśleć o tym czy przypadkiem nie odkrywa za dużo.
UsuńO dobry pomysl z biala obcisla sukienka pod spod. Moja mama jest krawcowa i chyba musze wziac u niej pare lekcji szycia bo tez chcialabym umiec robic sobie sama takie cuda :)
UsuńUwielbiam takie wdzianka :)) Ciekawe czy mąż zauważy brak, któregoś z miliona t-shirts :)))
OdpowiedzUsuńA co to za ścieg "satynowy" - to ten z grupki "elastyczne" jakiś zygzak?
OdpowiedzUsuńA dzianiny mają tę zaletę, że po cięciu w takim stylu można je swobodnie zostawić surowe :)
Polecam
A ścieg satynowy to taki gęsty zygzak. Właśnie do łączenia dwóch kawałków materiału, reperacji itp. A stopka do niego jest wystrzałowa. Np no naszywania sznurków czy takich bajerów...no specjalnie dla Ciebie Maryś walnę pokazowy tutorial. :)
UsuńNAPRAWDĘ???
UsuńLola jesteś MOIM SŁOŃCEM Ty Fanto jedna :)))
I ze stopką pokaż, bo ja mam tych stopek, a stopek, to sobie chciałam bransoletkę z nich zrobić, bo używam 3 - i to jednej do zamków krytych za ROZKAZEM FIOLKI :)))
Lola, bo jak ja walczyłam ze swoim sercem na sukience (tez aplikowanym) to płakałam krokodylimi łzami, ciągnęło się i marszczyło...
UsuńA czy to może być po prostu bardzo gesty zygzak? Czego jak czego, ale takich bajerów jak ścieg satynowy to maszyna mojego Dziecka nie ma..:(
UsuńJa też się obiema łapkami zgłaszam po tutorial:) A szczególnie informację, czy przy szyciu dzianiny trzeba ją naciągać trochę, czy nie? Bo różnie mówią "na mieście"..:))
ja naciągam, nie wiem jak dziewczyny :))) ale pod owerlok naciągam :)))
Usuńmoja też nie ma ściegu satynowego ale ustawiłam baaardzo gęsty zygzak i użyłam stopkę do ściegu satynowego, którą kiedyś wygrałam u łucznika
UsuńNo właśnie, a ja czekam na kurs Fanty :)
UsuńBo mam np ściegi elastyczne - są do dzianin super i stopek też mam bez liku :)
Jakoś mi nie pasuje do Ciebie..taka za mało kobieca mi się wydaje. Ale bardzo sprytne i taki oversize to dobry jest na upały. :)
OdpowiedzUsuńHehe super pomysł. Niedawno przerabiałam koszulkę męża tzn. wycinałam z niej interesujący motyw i naszywałam na nowopowstałą bluzkę :)
OdpowiedzUsuńWiem, widziałam :) Wyszło Ci bardzo fajnie. Też wydrukowałam sobie ten wykrój z papavero.
UsuńBardzo ładna, ale lepsza by była koszulka oversize jak wspomniała @KatieKC.
OdpowiedzUsuńrousseroulette.blogspot.com
zawsze myślałam, że oversize to jest luźna koszulka. Teraz to już nie wiem
UsuńDominika - to oznacza po prostu coś "za dużego" :)))
Usuńsuuuper, i to wszystko za niecałe 8zł, genialnie!!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo! Może się skusze na podobną :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, już nie mogę się doczekać mojej maszyny do szycia:) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńwyszło super
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł ! I Wyszło rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńJuż nigdy nie będę robić zdjęć na takich polach. Przed chwilką wyciągnięto mi kleszcza :( Jednak wolę mój kochany balkonik!
OdpowiedzUsuńjakim aparatem robisz zdjęcia ?
OdpowiedzUsuńmam olympusa e-500
UsuńGartuluje bloga i sukcesu w TV !:) Bardzo lubię przeróbki, nie raz ratowały mi życie ,gdy trzeba było ubrac dwie córki . Bede podglądac pomysły , bo widzę , ze młodsza córka próbuję coś sama tworzyć , więc inspiracji nigdy dość . Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńśliczna ta tunika :) sama kiedyś próbowałam coś uszyć z dużej bluzki ale niestety... :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Witam,
OdpowiedzUsuńbluzka jest bardzo ładna! Bardzo ciekawa :) Kto by pomyślał, widząc zwykły T-shirt, że czask-plask i taka oto piękna, serduszkowa koszuleczka wyjdzie! Bardzo podoba mi się ten ścieg satynowy! Dodaje urody :)
pozdrawiam
P.s. do przewiązania w pasie dodałabym jeszcze jakiś wąziutki paseczek w odcieniach serducha ;)
masz rację, z paskiem też będzie fajnie. Akurat mam taki cieniutki brzoskwiniowy
UsuńBardzo ładnie ta bluzka wygląda:) Świetnie ją przerobiłaś:)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio tnę co się da, ale, jak Maryś już pisała, brzegi do tej pory zostawiałam surowe.
Wypróbuję to obszywanie zygzakiem.
Nie będzie falować??
będzie :P
Usuńchyba, że użyjesz takiej stopki z rolowaniem - pytaj Loli, ona WIE :)))
zresztą pokazywała ją u siebie (taką co sobie chustkę obszyła, czy cuś)
Maszyna Łucji ma chyba takie elastyczne jak Motylkowa, zobacz na zbliżeniu lalkę dla M. - to podłożyłam dzianinę tym elastycznym i nie falowała hihihi
będzie falować ale akurat to mi się w tej koszulce podobało. Ja to trochę za bardzo naciągam materiał jak szyję i niestety często wychodzi efekt pofalowania
Usuńurocza
OdpowiedzUsuńno fajno:)
OdpowiedzUsuńsuper! W ogóle świetny blog, cieszę się że tu trafiłam, bo sama szyję od niedawna :)
OdpowiedzUsuńSuper tunika wyszła :) Gratuluję występu w TVN, fajnie, że pokazałaś Twojego bloga, masz świetne pomysły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej, jestem na Twoim blogu, ponieważ oglądałam Cię w DDTVN :) Masz super pomysły... Mam tylko pytanie, czy jak wycinasz materiał przy rękawach i dekoldzie to później to jakoś obszywasz??? Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńMateriał obszyłam dość gęstym zygzakiem, ponieważ nie chciałam go podkładać
UsuńZobaczyłam Cię w Dzień Dobry TVN i od razu weszłam na bloga :) ŚWIETNIE TU ! :)
OdpowiedzUsuńMasz talent :)
Świetny pomysł na bluzkę!
OdpowiedzUsuńGenialne!!! Super pomysł i świetny efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
genialny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńWow.. genialna :)
OdpowiedzUsuńśliczna, ale ten materiał jak jest elastyczny, to nici też mają takie być?
OdpowiedzUsuńja szyłam normalnymi
UsuńAleż super, już wiem w co zaopatrzę swoją garderobę na wakacje :)
OdpowiedzUsuńRewelka:) Wlasnie szukam natchnienia na moja koszulke:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serduszko. Też zrobiłam kilka bluzek z sercami. www.modowisko.pl
OdpowiedzUsuń