Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam kolejną spódnicę z cyklu "najprostsza, najszybsza, najwygodniejsza"... szyłam ją jakąś godzinę, natomiast potem dwie godziny prułam :). Tak się stało, ponieważ materiał nierównomiernie rozłożył się na gumce podczas wszywania podszewki, a prucie koronki jednak wymaga odrobiny skupienia. Tak czy siak szycie jest bardzo szybkie pod warunkiem, że się człowiek skupi!
Jak uszyć taką spódnice? Praktycznie tak samo jak tą klik, tylko gumkę trzeba wciągnąć w tunel. Dolny brzeg wykończyłam na overlocku mereżką.
Lubię takie zwykłe spódnice, szczególnie gdy powstają z tego co znajdę w moich zapasach i nie kosztują mnie nawet złotówki :) Wiem, że są proste do bólu, a niektórzy oczekują ode mnie wymyślnych czterogwiazdkowych kreacji... jednak prawda jest taka, że najchętniej się szyje to, co potem się z przyjemnością zakłada.
Tym razem jestem cała na czarno, jedynym kolorowym akcentem jest naszyjnik wykonany prze Anetę -ADart. Uwielbiam go!
Te piękne zdjęcia zrobiła moja przyjaciółka- Martyna Chomacka. Ktoś poznaje to miejsce?
Świetna spódnica! Może i prosta do bólu ale jaka efektowna :) Chyba i na mnie pora żeby się zainspirować i samemu w domu coś uszyć! Jesteś niezwykłą inspiracją :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła !
OdpowiedzUsuńPiekna spódniczka!!! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Świetna kiecka. Świetne miejsce. Podsumowując: wyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńNo to super :)
Usuńdzisiaj szylam podobna tylko z bialej koronki ! pozniej moze wstawie na bloga :)
OdpowiedzUsuńFajna spódnica :) a gdyby to była sukienka byłoby jeszcze fajniej :)
OdpowiedzUsuńno ekstra by była!
UsuńTeż mam czarną koronkę w zapasach, jeszcze po prababci, tylko nie mam jeszcze na nią pomysłu:)
OdpowiedzUsuńTwoja spódnica jest świetna, nie wymaga żadnej bardziej skomplikowanej formy, materiał sprawia, że wygląda bardzo wytwornie:)
Bardzo mi miło, że tak myślisz ;)
UsuńCo racja to racja - często najprostsze pomysły wzbudzają największy aplauz :) Spódniczka fajnie podkreśla koronkę, czasem nie ma co się silić na skomplikowane kroje :)
Usuńzdjecia przepiekne,a Twoja spodniczka prosta w formie,ale tu sam material przemawia za siebie,a naszyjnik wymiata,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoronka nawet najprostszym fasonom dodaje szyku i elegancji! Super.
OdpowiedzUsuńproste rzeczy są czasami piękniejsze od tych czterogwiazdkowych kreacji. taka właśnie jest Twoje spódnica. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWszystko super! Kiecka, modelka i zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, spódnica śliczna ale zawsze jest jakieś ale. Gdzie uśmiech? Martyna zrobiła fajne foty, a ty powinnaś się częściej uśmiechać. Niedawno Jacek powiedział mi to samo, że robię jakieś grymasy i zapominam o uśmiechu. Przeglądając moje zdjęcia tylko potwierdziłam jego słowa. Więcej uśmiechu - moje jedyne "ale" :))
OdpowiedzUsuńno ale prawie na każdej "sesji" się uśmiecham przecież. Te zdjęcia są dla odmiany :)
Usuńspódnica bardzo ładna :) i sesja..ciekawa .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
wzgórze Partyzantów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica! :)
OdpowiedzUsuńCzarny kolor wymiata! :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka prezentuje się świetnie, myślę, że łatwo będzie ją spasować z wieloma bluzkami. Swoją drogą na zdjęciach wyglądasz jak baletnica :)
był taki zamysł :) też uwielbiam czarne rzeczy!
UsuńŚwietna spódnica i w moim ulubionym fasonie!!! Sama mam ich masę i najbardziej do mnie przemawiają:) koronkowe, szyfonowe, dzianinkowe i bawełniane... W sumie każdy materiał na nie jest dobry, a takie z resztek najbardziej cieszą:) A w dodatku można z nimi stwarzać całe szeregi stylizacji:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńw sumie to ten naszyjnik jest naprawdę śliczny!!
OdpowiedzUsuńSpódniczka bardzo fajna, ale taki fason to dla mnie strzał w kolano, znaczy dla mnie :D ja mam wrażenie że już jestem w takim czymś totalnym klocem :D szkoda bo mi się podoba.
no nie wiem czy masz rację bo nigdy Cię w takiej spódnicy nie widziałam. Ja bardzo lubię taki fason
UsuńKochana, może i prosta, ale jaka efektowna? A na Tobie prezentuje się bosko!!! I zazdroszczę figury! *_*
OdpowiedzUsuńa ja mam tyle zastrzeżeń co do mojej figury :/
UsuńŚlicznie !!!
OdpowiedzUsuńani złotówka??
OdpowiedzUsuńno to teraz się zdenerwowałam !!
:)) fajna !
oj nie denerwuj się :) materiał dostałam kiedyś od teściowej, ale trochę o nim zapomniałam
UsuńNa początku myślałam, że jesteś w sukience :)
OdpowiedzUsuńA naszyjnik rzeczywiście śliczny!
Pa
Aneta
Super spódnica, co tu dużo mówić!
OdpowiedzUsuńBreslau baby :) śliczna!
OdpowiedzUsuńexactly :) szkoda, że Cie nie było w tym czasie :(
UsuńBede następnym razem ;) obiecuje ;)
UsuńŚliczna jest i prosta- uwielbiam :) idę jutro szukać koronki po sh :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twojego bloga muszę się ogarnąć i wziąć za swojego :)
Super kreacja :) bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać, na fb też, motywujesz mnie do działania :)zdjęcia są mega- super :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajna spódniczka- popieram, że najlepiej się szyje coś co chce się później nosić- a spódniczka nadaje się do wielu różnych stylizacji- super:) Prostota i swoboda- to co lubię. A zdjęcia bardzo profesjonalne:)
OdpowiedzUsuńProste rzeczy są najlepsze! Ja też często mam wątpliwości czy pokazywać takie uszytki, bo może "za łatwe", ale nie stopień trudności się liczy a efekt. A Twoja spódniczka pięknie się prezentuje, a z koralami Anety - wow! Świetny zestaw i świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMiejsce znajome, bo zaraz obok LO na placu Dominikańskim, do którego uczęszczałam :)
Pozdrawiam!
ja po prostu pokazuję wszystko to co szyję. Przecież nie możemy tylko tworzyć samych skomplikowanych rzeczy bo już dawno byśmy się do szycia zraziły
UsuńProszę jak najbardziej pokazywać takie proste uszytki:) To bardzo motywuje, ja jako początkująca też mogę ją uszyc - i to budujące. Świetnie wyglądasz w tej spódniczce:) chyba idę szukać czarnej koronki.
OdpowiedzUsuńBałam się, że mi tu napiszecie "takie proste, czym tu się chwalić" :) Ale skoro mówisz, że to jest motywujące to bardzo się cieszę!
Usuńo widzisz, jaka ładna spódniczka. Dzięki za tę inspirację, mam w domu dwie koronki - białą i beżową - i nie wiedziałam, co z nich mogłabym zrobić. Beżowej jest więcej, to może i sukienka by powstała. Ale biała nadaje się idealnie na taką Twoją spódniczkę. Wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłość :)
UsuńŚliczna spódniczka. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny zestaw i urocze zdjęcia:) No i dowiedziałam się, że to miejsce nazywa się Wzgórze Partyzantów:) Choć znam je nie od dziś, to nie wiedziałam jak się nazywa...
OdpowiedzUsuńP.S.
dobrze Ci w takiej zieleni!
widzisz, dowiedziałaś się u mnie czegoś nowego :)
UsuńPiękna spódnica, świetnie wygląda z resztą, bardzo ładnie wyglądasz no i jeszcze super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Spódnica jest wspaniała!! Cieszy fakt, że jest prosta w wykonaniu, bo tak szybko można uzyskać tak piękną rzecz :P Niesamowicie urokliwe zdjęcia, pięknie na nich wyglądasz.
OdpowiedzUsuńNo co Ty! Nie ważne, że prosta - przecież koronka (och jak ja lubię koronki!) sama w sobie jest na tyle efektowna, że nie ma co komplikować konstrukcji :) A spódnica super: śliczna i do tego uniwersalna. Czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ci Joanko :)
UsuńBardzo fajny look! Super wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękna sesja!! Spódniczka jest super - właśnie takie są najfajniejsze!! a naszyjnik Masz fantastyczny!
OdpowiedzUsuńspódniczka genialna, świetnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńNo i super! Umiejętności szycia są ekstra i wiadomo, że czasami chce się pokazać jak wiele się potrafi i jak piękne i skomplikowanie kreacje potrafią wyjść spod igieł naszych maszyn. Jednak poza tym jest jeszcze to, że krawcowa, patrząc do swojej szafy i stwierdzając, ze nie ma się w co ubrać może uszyć sobie nową kreacje w pół godziny. I co z tego, że prosta do bólu... Grunt, że nowe, tanie i praktycznie inne! :D
OdpowiedzUsuńZ ust mi to wyjęłaś :)
UsuńKoronka nie potrzebuje żadnych wymyślnych form!
OdpowiedzUsuńPoza tym, to co najpiękniejsze, kryje się właśnie w prostocie:)
Śliczne zdjęcia!
wiem, prostota jest super i będę ją pokazywać (póki mi ktoś nie powie "daj już spokój z tą prościzną" :))
Usuńniesamowicie wygladasz w tej sukience, i kolor i kroj jest strzalem w dziesiatke!
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili
Rewelacyjne zdjęcia! ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;d
http://po-prostu-dynka.blogspot.com/
Mój ulubiony kolor, ulubiony materiał. I wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze pięknie!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna spódnica jak i cała stylizacja! Jestem pierwszy raz na Twoim blogu ale chyba szukałam właśnie takiego bloga jak Ty. Zawsze ciekawiło mnie szycie i z chęcią zobaczę co można wyczarować z materiałów. Pozdrawiam lubieciee.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Pozdrawiam
Usuńsuper:)
OdpowiedzUsuńw prostocie jest piękno
też tak myślę, ale trochę się bałam, że będziecie mieć przesyt :(
Usuńsliczny materiał :)
OdpowiedzUsuńdostałam od teściowej :)
UsuńDawno tu nie zaglądałam i zdecydowanie muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuńSukienka piękna i ten materiał... Szkoda, że sama nie potrafię tak szyć choć powolutku się uczę:)
Pozdrawiam :)
Piękne zdjęcia i piękna spódnica. Fakt przy szyciu trzeba sie skupić ;)
OdpowiedzUsuńfajnie by bylo gdybys podawała link z szablonami jak uszyc dana sukienke wtedy bylo by łatwiej komus np ta sukienke uszyc
OdpowiedzUsuńwiększość ubrań prezentowanych na blogu jest szytych na podstawie wykrojów z Burdy. Zawsze piszę z której burdy pochodzi dany model i jaki ma numer. Jeśli ktoś jest zainteresowany uszyciem takiej rzeczy może sobie kupić tą Burdę i będzie miał wykrój. Burda nie zamieszcza w internecie darmowych wykrojów, więc nie wiem jak mogłabym ja je zamieszczać. Skanowanie danego wykroju zajęłoby mnóstwo czasu i wątpię w to czy byłoby zgodne z regulaminem Burdy. Natomiast darmowe wykroje można znaleźć na Papavero i tam każdy zalogowany użytkownik może sobie ściągnąć dowolny model.
UsuńW przypadku tej spódnicy link jest podany do innej, bardzo podobnej, pokazanej krok po kroku. Wystarczy zmienić tylko sposób wszycia gumki.