Nie było łatwo, ale biała bluzka jest prawie skończona! Zadanie było trudne, ponieważ tkanina ma takie cieniutkie włoski, które utrudniają nakładanie farby, no i jest bardzo elastyczna. Bez taśmy do dzianin nic by się nie udało :). Uwielbiam te rozciągliwe materiały, to cudowne gdy tak "pięknie" falują!!! (ale pocieszam się tym, że zdobywam krawieckie doświadczenie i każda kolejna rzecz wychodzi lepiej i szyje się łatwiej). Aż mam ciarki na plecach jak sobie przypomnę pierwsze szycie dzianiny. Nie miałam wtedy pierrota ani nie słyszałam o czymś takim jak taśma do rozciągliwych materiałów. Dobrze, że człowiek się ciągle uczy :) Najważniejsze, że brzegi wyszły estetycznie, więc może tym razem nie dowiem, się, że moja praca poszła na marne. Wzór malowałam bardzo cieniutkim pędzelkiem, a farbki kupiłam w sklepie plastycznym w promocji 3zł za słoiczek. Póki co pokazuję kilka zdjęć z procesu tworzenia, wkrótce przygotuję zdjęcia gotowej bluzki.
Szyłam bluzkę106 B z Burdy 2/2011 (zdjęcie z burdastyle.de). Rękawy zmieniłam na 3/4.
A oprócz bluzki, powstają pierwsze w moim życiu spodenki z zasłonki, którą już znacie. Model 2B z Szycie krok po kroku 1/2013. Z tej zasłonki powstała już
sukienka.
Mam nadzieję, że moje narzekanie nie zniechęci niektórych z Was do szycia. Gdy zakładałam ponad rok temu bloga, chciałam, żeby dokumentował moje krawieckie przygody. Nie umiałam nic, teraz już trochę potrafię a mimo to czasem mam z czymś problem i Wam o tym mówię. Szycie jest bardzo przyjemne i daje dużo radości, ale czasem trzeba też się trochę napracować (prawie zawsze) :) Chyba ze wszystkim w życiu tak jest. Najpierw trochę wysiłku, potem satysfakcja.
09.07.2013
Kilka osób pytało mnie o taśmę do dzianin, więc wklejam jej zdjęcie. Wygląda jak flizelina cięta ze skosu. Była bardzo tania i kupuje się ją na metry. Wiem, że są też wersje ze sznureczkiem po środku.
Szyłam te spodenki, szybko, łatwo i bez żadnych poprawek ;)
OdpowiedzUsuńmi też idzie wyjątkowo bezproblemowo :)
OdpowiedzUsuńO! niedrogie te farbki a zdradzisz nazwę firmy?
OdpowiedzUsuńTalens decorfine. Kupiłam je w sklepie plastycznym na Asp we Wrocławiu. Była promocja, ale był mały wybór kolorów.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńtoś się Aśka rozpisałaś :)Ja wiem, że Ty dzianiny masz w małym palcu :)
UsuńNie martw się, u mnie też taka rozgadana, że nie wiadomo, czy nie zacząć uciszać :D ;)
UsuńSame zajawki... ale zapowiadają się ciekawie i ślicznie :)))
Martwi mnie tylko tkanina na spodenki... śliczna z wyglądu, wiadomo - fiolet ;), ale czy nie będzie ciut za ciepła w upały? Bo kojarzę, że nie jest naturalna...
w sukience się sprawdziła. Co do spodenek to zobaczymy, napiszę za jakiś czas
Usuńhmmm a co to za taśma ? :) pyta zielona jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńno i bardzo dobrze, że pytasz :) Dzięki niej szyje się łatwiej bo tkanina się nie rozjeżdża podczas podkładania. To jest taka taśma, którą można kupić w pasmanterii. Zaprasowuje się ją na brzegach tkaniny a potem zszywa lub podkłada. Bardzo fajna sprawa.
UsuńTeż chciałam o tą taśm spytać:) Mogłabyś ją pokazać? Dzianina po naprasowaniu takiej taśmy pozostaje rozciągliwa czy też nie?
UsuńSuper ten maluneczek :) Nie "pęka" Ci farba przez elastyczność dzianiny, tzn. jak ją rozciągasz?
Farba nie pęka bo ona tak jakby wsiąka we włókna tkaniny. Taśmę jutro sfotografuję i wkleję zdjęcia na facebooku. To wygląda prawie jakby flizelina cięta ze skosu. Kiedyś w sklepie z tkaninami polecił mi ją sprzedawca. A jeśli chodzi o elastyczność to niby jest elastyczna, ale jednak dużo mniej niż dzianina. Przynajmniej ja mam taką.
Usuńhttp://pracowniastroju.com/2013/06/12/formujaca-tasma-flizelinowa/ na tym blogu było o tej taśmie co nieco
UsuńDzięki, zaraz zerkam :)
UsuńDołączam się do podziękowań ;) Popytam również za tą fizeliną, bo ja do tej pory cięłam paski ze zwykłej :/ w dodatku na wprost, więc rozciągliwości żadnej toto nie miało.
UsuńCzekam na dalszą część ♥
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem problem włosków, zwłaszcza jeśli wzór wymaga cienkich linii :) Trzymam kciuki za malunek na dzianinie, bo wiem jak z tym trudno :) dasz farbę za gęstą to się stworzy "skorupa" na bluzce, dasz rozwodnioną to dopiero można mieć nieoczekiwane efekty "pajączków" i innych rozciekających się plam :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jest :(
Usuńhmm, ja nauczyłam się szyć jakieś 25 lat temu..ale przyznam, że wiele się uczę z blogów, jest teraz wiele narzędzi, o których wtedy mi się nie śniło..Poza tym malowanie na tkaninie to coś czego bardzo chciałabym spróbować..ale chyba dopiero na emeryturze będę mieć czas :-)a to jeszcze bardzo odległa perspektywa..
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje szkice - od razu widać artystyczną rękę :). A na dzianinach się nie znam :).
OdpowiedzUsuńTeż uszyłam szorty i w tym samym miejscu dałam ćwieki (srebrne). Nie mogę się doczekać bluzki i widzę, że przyjdę do ciebie na korki z szycia dzianin.
OdpowiedzUsuńa ja do Ciebie na korki z gotowania :)
Usuńmoglabys pokazac jak malowalas na tej dzianince i ta tasme do rozciagliwych materialow :))
OdpowiedzUsuńzdjęcia są właśnie z procesu malowania :) a zdjęcie taśmy dodałam tu i na moim FB
UsuńO ja dzisiaj też zaczęłam te spodenki - moje są ze starej spódnicy;) Mam nadzieję, że wyjdą ok :)
OdpowiedzUsuńna pewno wyjdą fajne :) trzymam kciuki. Moje już skończone :)
UsuńCzekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńNa dzianinie malowałam mazakami - dramat właśnie przez włoski, które zbierał...
I dzięki za komentarze o taśmie - nie tylko ja taka niezorientowana :)
Jesteś fantastyczna i na pewno nie zniechęcasz, tylko motywujesz do działania!!! Pozdrawiam i czekam na kolejne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńczasem muszę trochę ponarzekać, jak każdy :)
UsuńJestem rozczarowana - gdzie są zdjecia gotowych wyrobów? :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie ma :)
Usuń..."Praca Twoja poszła na marne" napisałam pod ostatnim postem swetrowym,ale nie złośliwie :) Też szyję i jestem z zawodu technikiem odzieżowym.W każdym bądź razie widzę,że dostałaś napęd i mimo tego nie zrażasz się do dzianin i bardzo dobrze bo człowiek uczy się na błędach.Czekam na efekty.Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńczy złośliwie czy nie to nieistotne :) zawsze będzie można się do czegoś przyczepić bo nie jestem krawcową z wykształcenia tylko plastyczką
UsuńWidzę , że fajnie się zapowiada :) POdklejałam taką Taśmą , nawet nie wiedzialam ze jest do elastycznych tkanin..
OdpowiedzUsuńto jest po prostu taśma z flizeliny, do wielu rzeczy się nadaje, nie tylko do dzianin
UsuńWzór jest obłędny, czekam z niecierpliwością! Folkloru nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuńChciałam uszyć te same spodenki ale niestety nie rozumiem instrukcji :(
OdpowiedzUsuńa czego dokładnie nie rozumiesz?
Usuńpowiedz ty mi co to jest ten jakby nozyk z kółkiem -to cos fioletowo zółty i do czego on służy.
OdpowiedzUsuńto jest nożyk krążkowy do cięcia na macie, ja wykrajam nim tkaninę. Mam taki http://pl.strima.com/dw-rc045a-noz-krazkowy-45-mm-wersja-deluxe/item/1026945/
Usuń