poniedziałek, 8 lipca 2013

Malowany wzór i spodenki z zasłony...

Nie było łatwo, ale biała bluzka jest prawie skończona! Zadanie było trudne, ponieważ tkanina ma takie cieniutkie włoski, które utrudniają nakładanie farby, no i jest bardzo elastyczna. Bez taśmy do dzianin nic by się nie udało :). Uwielbiam te rozciągliwe materiały, to cudowne gdy tak "pięknie" falują!!! (ale pocieszam się tym, że zdobywam krawieckie doświadczenie i każda kolejna rzecz wychodzi lepiej i szyje się łatwiej).  Aż mam ciarki na plecach jak sobie przypomnę pierwsze szycie dzianiny. Nie miałam wtedy pierrota ani nie słyszałam o czymś takim jak taśma do rozciągliwych materiałów. Dobrze, że człowiek się ciągle uczy :) Najważniejsze, że brzegi wyszły estetycznie, więc może tym razem nie dowiem, się, że moja praca poszła na marne. Wzór malowałam bardzo cieniutkim pędzelkiem, a farbki kupiłam w sklepie plastycznym w promocji 3zł za słoiczek. Póki co pokazuję kilka zdjęć z procesu tworzenia, wkrótce przygotuję zdjęcia gotowej bluzki.









Szyłam bluzkę106 B z Burdy 2/2011 (zdjęcie z burdastyle.de). Rękawy zmieniłam na 3/4.



A oprócz bluzki, powstają pierwsze w moim życiu spodenki z zasłonki, którą już znacie. Model 2B z Szycie krok po kroku 1/2013. Z tej zasłonki powstała już sukienka.



Mam nadzieję, że moje narzekanie nie zniechęci niektórych z Was do szycia. Gdy zakładałam ponad rok temu bloga, chciałam, żeby dokumentował moje krawieckie przygody. Nie umiałam nic, teraz już trochę potrafię a mimo to czasem mam z czymś problem i Wam o tym mówię. Szycie jest bardzo przyjemne i daje dużo radości, ale czasem trzeba też się trochę napracować (prawie zawsze) :) Chyba ze wszystkim w życiu tak jest. Najpierw trochę wysiłku, potem satysfakcja.

09.07.2013
Kilka osób pytało mnie o taśmę do dzianin, więc wklejam jej zdjęcie. Wygląda jak flizelina cięta ze skosu. Była bardzo tania i kupuje się ją na metry. Wiem, że są też wersje ze sznureczkiem po środku.


40 komentarzy:

  1. Szyłam te spodenki, szybko, łatwo i bez żadnych poprawek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mi też idzie wyjątkowo bezproblemowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! niedrogie te farbki a zdradzisz nazwę firmy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talens decorfine. Kupiłam je w sklepie plastycznym na Asp we Wrocławiu. Była promocja, ale był mały wybór kolorów.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. toś się Aśka rozpisałaś :)Ja wiem, że Ty dzianiny masz w małym palcu :)

      Usuń
    2. Nie martw się, u mnie też taka rozgadana, że nie wiadomo, czy nie zacząć uciszać :D ;)

      Same zajawki... ale zapowiadają się ciekawie i ślicznie :)))
      Martwi mnie tylko tkanina na spodenki... śliczna z wyglądu, wiadomo - fiolet ;), ale czy nie będzie ciut za ciepła w upały? Bo kojarzę, że nie jest naturalna...

      Usuń
    3. w sukience się sprawdziła. Co do spodenek to zobaczymy, napiszę za jakiś czas

      Usuń
  5. hmmm a co to za taśma ? :) pyta zielona jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i bardzo dobrze, że pytasz :) Dzięki niej szyje się łatwiej bo tkanina się nie rozjeżdża podczas podkładania. To jest taka taśma, którą można kupić w pasmanterii. Zaprasowuje się ją na brzegach tkaniny a potem zszywa lub podkłada. Bardzo fajna sprawa.

      Usuń
    2. Też chciałam o tą taśm spytać:) Mogłabyś ją pokazać? Dzianina po naprasowaniu takiej taśmy pozostaje rozciągliwa czy też nie?
      Super ten maluneczek :) Nie "pęka" Ci farba przez elastyczność dzianiny, tzn. jak ją rozciągasz?

      Usuń
    3. Farba nie pęka bo ona tak jakby wsiąka we włókna tkaniny. Taśmę jutro sfotografuję i wkleję zdjęcia na facebooku. To wygląda prawie jakby flizelina cięta ze skosu. Kiedyś w sklepie z tkaninami polecił mi ją sprzedawca. A jeśli chodzi o elastyczność to niby jest elastyczna, ale jednak dużo mniej niż dzianina. Przynajmniej ja mam taką.

      Usuń
    4. http://pracowniastroju.com/2013/06/12/formujaca-tasma-flizelinowa/ na tym blogu było o tej taśmie co nieco

      Usuń
    5. Dołączam się do podziękowań ;) Popytam również za tą fizeliną, bo ja do tej pory cięłam paski ze zwykłej :/ w dodatku na wprost, więc rozciągliwości żadnej toto nie miało.

      Usuń
  6. Czekam na dalszą część ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonale rozumiem problem włosków, zwłaszcza jeśli wzór wymaga cienkich linii :) Trzymam kciuki za malunek na dzianinie, bo wiem jak z tym trudno :) dasz farbę za gęstą to się stworzy "skorupa" na bluzce, dasz rozwodnioną to dopiero można mieć nieoczekiwane efekty "pajączków" i innych rozciekających się plam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm, ja nauczyłam się szyć jakieś 25 lat temu..ale przyznam, że wiele się uczę z blogów, jest teraz wiele narzędzi, o których wtedy mi się nie śniło..Poza tym malowanie na tkaninie to coś czego bardzo chciałabym spróbować..ale chyba dopiero na emeryturze będę mieć czas :-)a to jeszcze bardzo odległa perspektywa..

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobają mi się Twoje szkice - od razu widać artystyczną rękę :). A na dzianinach się nie znam :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uszyłam szorty i w tym samym miejscu dałam ćwieki (srebrne). Nie mogę się doczekać bluzki i widzę, że przyjdę do ciebie na korki z szycia dzianin.

    OdpowiedzUsuń
  11. moglabys pokazac jak malowalas na tej dzianince i ta tasme do rozciagliwych materialow :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjęcia są właśnie z procesu malowania :) a zdjęcie taśmy dodałam tu i na moim FB

      Usuń
  12. O ja dzisiaj też zaczęłam te spodenki - moje są ze starej spódnicy;) Mam nadzieję, że wyjdą ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno wyjdą fajne :) trzymam kciuki. Moje już skończone :)

      Usuń
  13. Czekam na efekty :)
    Na dzianinie malowałam mazakami - dramat właśnie przez włoski, które zbierał...
    I dzięki za komentarze o taśmie - nie tylko ja taka niezorientowana :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś fantastyczna i na pewno nie zniechęcasz, tylko motywujesz do działania!!! Pozdrawiam i czekam na kolejne cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem muszę trochę ponarzekać, jak każdy :)

      Usuń
  15. Jestem rozczarowana - gdzie są zdjecia gotowych wyrobów? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ..."Praca Twoja poszła na marne" napisałam pod ostatnim postem swetrowym,ale nie złośliwie :) Też szyję i jestem z zawodu technikiem odzieżowym.W każdym bądź razie widzę,że dostałaś napęd i mimo tego nie zrażasz się do dzianin i bardzo dobrze bo człowiek uczy się na błędach.Czekam na efekty.Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy złośliwie czy nie to nieistotne :) zawsze będzie można się do czegoś przyczepić bo nie jestem krawcową z wykształcenia tylko plastyczką

      Usuń
  17. Widzę , że fajnie się zapowiada :) POdklejałam taką Taśmą , nawet nie wiedzialam ze jest do elastycznych tkanin..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest po prostu taśma z flizeliny, do wielu rzeczy się nadaje, nie tylko do dzianin

      Usuń
  18. Wzór jest obłędny, czekam z niecierpliwością! Folkloru nigdy za wiele.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałam uszyć te same spodenki ale niestety nie rozumiem instrukcji :(

    OdpowiedzUsuń
  20. powiedz ty mi co to jest ten jakby nozyk z kółkiem -to cos fioletowo zółty i do czego on służy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest nożyk krążkowy do cięcia na macie, ja wykrajam nim tkaninę. Mam taki http://pl.strima.com/dw-rc045a-noz-krazkowy-45-mm-wersja-deluxe/item/1026945/

      Usuń