Model 103 z Burdy 10/2012 został przeze mnie troszkę zmieniony. Skróciłam jego długość i zmieniłam wygląd kołnierza, tak aby można go było układać na kilka sposobów. Generalnie model ten uważam za bardzo udany i wyjątkowo prosty, szczególnie gdy tak jak ja szyje się go tylko na overlocku. Nawet brzeg został obszyty mereżką i bardzo mi się taki zabieg podoba, ( a o ile skraca szycie!). Ostatnio widziałam w sklepach podobnie wykończone płaszcze i pewnie jeszcze skorzystam z takiego pomysłu :)
środa, 6 stycznia 2016
Jesienny płaszcz, najprostszy z możliwych!
Jesienią uszyłam sobie cieniutki płaszcz z flauszu wełnianego z domieszką poliestru. Wykrój ten jest już Wam pewnie znany, gdyż dawno temu uszyłam według niego krótką kurtkę klik.
Model 103 z Burdy 10/2012 został przeze mnie troszkę zmieniony. Skróciłam jego długość i zmieniłam wygląd kołnierza, tak aby można go było układać na kilka sposobów. Generalnie model ten uważam za bardzo udany i wyjątkowo prosty, szczególnie gdy tak jak ja szyje się go tylko na overlocku. Nawet brzeg został obszyty mereżką i bardzo mi się taki zabieg podoba, ( a o ile skraca szycie!). Ostatnio widziałam w sklepach podobnie wykończone płaszcze i pewnie jeszcze skorzystam z takiego pomysłu :)
Model 103 z Burdy 10/2012 został przeze mnie troszkę zmieniony. Skróciłam jego długość i zmieniłam wygląd kołnierza, tak aby można go było układać na kilka sposobów. Generalnie model ten uważam za bardzo udany i wyjątkowo prosty, szczególnie gdy tak jak ja szyje się go tylko na overlocku. Nawet brzeg został obszyty mereżką i bardzo mi się taki zabieg podoba, ( a o ile skraca szycie!). Ostatnio widziałam w sklepach podobnie wykończone płaszcze i pewnie jeszcze skorzystam z takiego pomysłu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny płaszcz. Bardzo podoba mi się jego kolor, ale też krój, jest taki prosty i "surowy", uwielbiam takie cięcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWłasnie takiego szukam! :) Piękny jest :)
OdpowiedzUsuńFlausz nie jest rodzajem włókna, tylko tkaniny, wiec nie może być domieszką, jak napisałaś. Poza tym jest to tkanina oryginalnie wełniana, ale jak wiadomo współcześnie rzadko się to zdarza. Jednak powinno być napisane flausz wełniany z domieszką poliestru (lub na odwrót).
OdpowiedzUsuńTaka materialoznawcza poprawka.
dzięki, już poprawiłam. Niestety nie znam się na materiałoznawstwie, także tym bardziej dzięki za pomoc :)
Usuńjak pracochłonne jest takie uszycie płaszcza?
OdpowiedzUsuńten płaszczyk szyje się bardzo szybko, w kilka godzin
UsuńKoniecznie muszę spróbować, bo uwielbiam te płaszcze.. Tylko overlock muszę kupić..
Usuńextra! :)
OdpowiedzUsuń..a ja głupia taki płaszcz kupiłam.. Tylko dzis sama kilka kominów zrobiłam ;DDD az chciałoby sie zdjęcie pokazać .. Ale tu sie chyba nie da.. Zapraszam do mnie na fb jeśli masz ochotę - Connie Corleone ;))
OdpowiedzUsuńto następny płaszcz uszyjesz!
UsuńBardzo ładny kolor flauszu
OdpowiedzUsuńbrrrr! w taki mróz publikujesz taki cienki płaszczyk?! żart :)
OdpowiedzUsuńto wykończenie to świetny patent!
Niestety płaszcz teraz wisi w szafie i czeka na wiosnę a zdjęcia wykonane były w październiku we Włoszech
UsuńAle extra! I jaki piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa swój płaszcz o dokładnie tym samym fasonie skroiłam także jesienią, ale jakoś do dziś nie mogę go skończyć... :-)
OdpowiedzUsuńTwój wyszedł zawodowo! :D
no to do roboty! :)
UsuńDominiko czy myślałaś żeby publikować na blogu tutoriale tj. opis jak coś uszyć krok po kroku? Marzy mi się uczycie płaszcza jak Twój, może jedynie trochę cieplejszego (z szarej wełny?) ale jestem początkująca i same kawałki wykroju oraz zdjęcia po mi nie wystarczą :(
OdpowiedzUsuńco jakiś czas zamieszczam tutoriale, ale nie ma możliwości abym każdą uszytą rzecz pokazywała krok po kroku. Ja po prostu nie mam na to czasu. Pracuje na cały etat, do tego mam jeszcze jedną pracę także czasem sama się dziwię, że w ogóle znajduję czas na szycie. Natomiast jeśli chodzi o ten płaszcz to napisałam skąd pochodzi wykrój. W gazecie jest on dokładniej opisany
UsuńPłaszcz jest przepiękny! Świetny, uniwersalny kolor, klasyczny krój. Bomba. Czy mogłabyś podpowiedzieć, ile flauszu na niego zużyłaś?
OdpowiedzUsuńHje, super zetsaw, bardzo podobają mi się twoje zdjecia sa klimatyczne. i ten płaszcz, klasa. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzdjęcia zrobiliśmy we Włoszech, w Pizie :)
UsuńŚwietnie w nim wyglądasz :) Jest cudowny! Kolor, krój, materiał.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor. Szkoda, że nie ma zdjęć tych różnych sposobów układania kołnierza ;)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk super, a te brzegi obszyte wyglądają rewelacyjnie. Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńMega fajnie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńCo oznacza, że został obszyty mereżką? Marzy mi się taki płaszcz, ale mam zwykłą maszynę, da się brzegi nią ładnie wykończyć?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładny krój. Ostatnio odkryłam bardzo ciekawy oferujący ubrania lniane w tym również sukienki w bardzo ładnych luźnych krojach. Czy W kroju prezentowanym przez Panią można uszyć sukienkę z lnu?
OdpowiedzUsuń