wtorek, 9 lutego 2016

Nic nie wyrzucaj! Resztki się przydają :)

Jestem szyciowym chomikiem :) Zbieram resztki wszystkich fajnych tkanin. Oczywiście nie popadam w skrajność, ale jeśli tylko z kawałka da się wykroić choćby kieszonkę to go zostawiam. Szczególnym sentymentem darzę dresówki, zdecydowanie warto je zbierać.

A poniżej bluza, która powstała właśnie z takich resztek. Nie pierwsza i nie ostatnia!
Łączenia obszyłam na renderce.






25 komentarzy:

  1. Świetny pomysł. Szkoda że te przeszycia na renderce nie są np.w neonowym kolorze dla kontrastu ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo podoba mi się Twoja resztkowa bluza i kolekcja nici w tle również :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 1) super pomysł na wieszak na krawki, chyba taki zdłubam sobie, a 2) to super-extra bluza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiej bluzy szukam! :) Jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna,świetny pomysł. Ja nie posiadam renderki, więc chyba między szwy dałabym wypustki np z ekoskóry 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie!!! ja mam juz takich resztek 3 wory :O

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne wykorzystanie resztek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super bluza! Ja też zbieram wszystkie resztki-niestety ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa bluza! :)

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Podglądam na tych zdjęciach, że masz przepiękną pracownię!

    OdpowiedzUsuń
  11. Resztki, resztki... wiedziałam, że nie ma co się ich pozbywać :) Twoja kreatywność motywuje do działania. Świetna bluza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakiś czas temu uszyłam bluzę, która wyszła mi za krótka. Nie wiedziałam, jak ją przedłużyć i myślałam o takim właśnie połączeniu kształtów. Nie byłam jednak pewna, czy to dobre rozwiązanie, ale teraz widzę, że wyszło świetnie! :D Muszę więc dokończyć swoją :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. ja też jestem ścinkowym zbieraczem - jak widać na fotkach- warto! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie wyszła ta bluza! chyba wyciągnę kilka resztek z szafy i maszynę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna bluza. Taki projekt już dawno za mną chodził, choć złożony z dwóch kolorów i kaptura, z kieszenią kangurkową.
    Poza tym podoba mi się Twój sposób chomikowania materiałów. Moje zazwyczaj lądują w pudle z napisem "jeszcze się przyda" :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Też tak mam. Nie wyrzucam resztek tkanin, bo nigdy nie wiadomo , kiedy się przydadzą...A bluza świetna. Zainspirowałaś mnie.Ja szyję i nie tylko tym się zajmuję. Zapraszam do odwiedzin moich blogów - np. behanna.blog.onet.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale ładnie !!! Bardzo podoba mi sie tez sposób łączenia materiałów !!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również mam słabość do resztek tylko głównie wykorzystuję je do projektów moich chrześniaków.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja zbieram każde kawałki. Ale chyba nie ma czym się chwalić. A bluza świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja przygoda z szyciem dopiero się rozpoczyna :) Lubię szyć z zasłon i innych tkanin upolowanych w sh :) Pozdrawiam i zapraszam na nowego bloga www.oszmatko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna bluza! Ja również zbieram resztki, wiadomo przydadzą się ! :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zostawiam nawet takie resztki z których da się zrobić 15 cm wypustki :) oczywiście jeżeli tkanina jest tego warta. Czasem taki nawet malutki kawałeczek może zmienić zupełnie wygląd ubranka (szyję dla maluszków).

    OdpowiedzUsuń