Chciałam Wam dzisiaj pokazać co zmalowałam na ścianie w nowym mieszkaniu Ani i Damiana. Koszt ok 20zł :) ( resztki farb miałam jeszcze z czasów studenckich i potrzebowałam tylko dwóch nowych tubek).
O rety! Jak ja lubię takie wykorzystywanie resztek.
Miałam do dyspozycji tylko cztery kolory (żółty, czerwony, czarny i biały) więc trochę musiałam namieszać :)
No i wyszło tak...
W mojej sypialni też coś powstało i można powiedzieć, że był to 100% recykling. Nie dokupiłam ani jednej farbki a grafikę zaprojektowałam sama. Wykorzystałam wszystko to co zostało z remontu :)
Jakość zdjęcia jest beznadziejna a te jasne plamy na ścianie to wina żyrandola.
A jutro zasiadam do maszyny! Obiecuję :)
faktycznie trzeba tu powiedzieć 'o-rety!', przepiękne dzieła ;O nadal zbieram szczękę z podłogi...
OdpowiedzUsuńmasz olbrzymi talent i zmysł plastyczny. Pozostaje tylko pogrtulować
OdpowiedzUsuńto jest śliczne :) masz talent i to nie tylko w tworzeniu nowych ciuszków :D naprawdę boskie :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Rewelacja! Bardzo mi się podoba efekt. Zawsze chciałam sobie coś podobnego machnąć na ścianie jak to Twoje drzewko, tylko boję się, że nie wyjdzie. Gratuluję odwagi i talentu. ;D
OdpowiedzUsuńPięknie! uwielbiam takie "malowidła" na ścianach. Sama miałam w sypialni kwiatki namalowane przeze mnie przy użyciu szablonu :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno, Ty jestes niesamowita! maki sa cudne, ale to co zmalowalas u siebie na scianie i w przedpokoju razem z zegarem, to majstersztyk::)
OdpowiedzUsuńwow, jestem pod wrażeniem ! Pięknie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!
OdpowiedzUsuńWow! Zegar i kot chyba najbardziej mi się podobają! Masz może kota? Fantastyczne zdjęcie by wyszło, gdyby obok namalowanego siedział prawdziwy! :D
OdpowiedzUsuńNie mam kota niestety
OdpowiedzUsuńTo może jeszcze do mnie wpadniesz i coś zmalujesz :D daje Ci do dyspozycji całe mieszkanie, bo super Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie malunki. Cudownie Ci to wyszło
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetne, tylko pozazdrościć talentu ;)
OdpowiedzUsuńWow, zdolniacha z Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://badzprozna.blogspot.com/
Jakie Ty masz plastyczne zdolności! Super! :) Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdlaczego tego kota na ścianie nie głaszczesz? :D
OdpowiedzUsuńSuper, sama nie wiem co podoba mi się bardziej... czy żywotne maki, czy stonowana gałąź, czy ukochany kot wgapiony w zegar...
Też zawsze marzyłam o pomalowanych ścianach, ale na razie na marzeniach się kończy, bo zdolności brak :)
głaszcze jak nikt nie widzi :) Nie mogę się doprosić psa to muszę się zadowolić płaskim kotem.
UsuńMaki byłyby śliczne,gdyby nie były w takich nowoczessssnych kolorrrrrach ;-) (ale to tylko mój gust) Za to drzewo jest cudne!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie miały być te kolory bo idealnie odzwierciedlają klimat tego mieszkania i nowoczesnej kuchni ( i młodych mieszkańców). Wiem, że na łóżku mają się pojawić poduszki w kolorach z tej grafiki, żeby wszystko ze sobą współgrało. Tak samo jest w mojej sypialni, na łóżko uszyłam kilka poduszek w odcieniach brązu, beżu i bieli. Z kolorami to jest tak, że każdy ma swoje ulubione :)
UsuńJestem pod wrażeniem ! Fantastyczne ścienne malunki. A do tego jeszcze zegar działa. Popisałaś się :)
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńTo drzewko jest genialne!!
Też chcę takie mieć na ścianie ooo i kotka też poproszę ;*
To wspaniale, że w młodych osóbkach drzemią nieprzebrane połacie talentów. Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, szczególnie to drzewo w Twojej sypialni :)
OdpowiedzUsuńPo prostu "o rety!" :D To jest wspaniale!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
http://fash-inspirations.blogspot.com/
cuuudowne !!! :))) masz orgomny talent ! zegar jest bajeczny ! nie mogę tylko dotrzeć jak wykonałaś go :P mogłabyś dopowiedzieć jak go zrobiłaś lub podać link stronki gdzie znalazłas projekt ?
OdpowiedzUsuńnajpierw naszkicowałam sobie na papierze a potem ołówkiem narysowałam na ścianie. Nie korzystam z szablonów itp
UsuńLubię to!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo twe dzieła:)
cudownie Ci to wyszło, na prawde jestem pod dużym wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny zegar !!! no brawo :)
OdpowiedzUsuńCudowne malunki, podziwiam i nadziwić się nie mogę, masz talent ;)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł, perfekcyjne wykonanie - nic tylko się zachwycać!
OdpowiedzUsuńZegar czadowy!!!
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że tak mnie chwalicie :)
OdpowiedzUsuńno bo bardzo fajne te pomysły :) i mnie bardzo się podobają, jestem zwolenniczką odmienności i nie wykorzystywania gotowych rozwiązań :)super.
UsuńFajne graffiti:D Pani artystka?
OdpowiedzUsuńNo chyba artystka :) Myślę, że rodzina tak by o mnie powiedziała. Jestem po studiach artystycznych
Usuńz każdym twoim kolejnym wpisem zostaje Twoją osobistą fanką...
OdpowiedzUsuńinspirujesz mnie i pokazujesz że jednak można zrobić COŚ (i to jakie) z niczego !!
jestem w szoku! te malunki są przepiękne! podziwiam
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły.Bardzo ładna sypialnia z miśkiem,moje ulubione kolorki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania
zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpięknie to zmalowałaś:):):)
uwielbiam to że tworzysz coś z niczego:)
oby tak dalej:)
oj, takie malunki to i ja poproszę;))
OdpowiedzUsuńlena
Fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wszystko wyglada, ale szczegolnie zegar mi sie podoba. Bede musiala cos takiego wyprobowac, ale zeby calkiem od ciebie nie malpowac to zamiast zegara namaluje ramy i wstawie w nie lustro. Hmm, inspirujesz dziewczyno!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie malujesz, jestem pod wrażeniem :) nic tylko zazdrościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nikahandmade.blogspot.com
Masz niesamowity talent! Każda grafika jest piękna i dopracowana ale zegar z kotem wymiata :D Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńŚwietne, świetne, świetne!! jestem zachwycona zegarem :))
OdpowiedzUsuńte sciany sa piękneeee... puchnę z zazdrości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne malunki! :) nie mogę tylko pojąć jak zrobiony jest zegar... czy jego mechanizm jest schowany w ścianie? :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam :)))
mechanizm jest po prostu przyczepiony do ściany. Jest mały i w dodatku czarny, dzięki czemu wtapia się w grafikę.
Usuń