Zielona dzianina wełniana została wykorzystana! Jest to kolejny materiał, który mimo moich obaw nie wylądował w koszu :) Uszyłam z niego prostą sukienkę, którą na koniec ozdobiłam koronkową aplikacją (ze starej bluzki). Według mnie, dzięki temu zabiegowi zyskała wiele uroku. Wykrój powstał poprzez odrysowanie na papierze innej mojej sukienki .
Póki co koniec z dzianinami! Jakoś kiepsko mi się je szyje. Jest jednak plus- materiał jest baaardzo ciepły. Uporam się jeszcze tylko z kominem, który powstanie z resztek i będę miała dzianinową przerwę :)
Zdjęcia wyszły jak z horroru :) To przez tą mgłę, która ostatnio zagościła w Krakowie.
A w nocy można się było tej mgły przestraszyć...
Ostatnie zdjęcia po prostu niesamowite!
OdpowiedzUsuńMasz rację, ta koronkowa wstawka wygląda bardzo dobrze, sukienka przez to prezentuje się bardzo kobieco!
OdpowiedzUsuńpięknie ten kołnierzyk tu pasuje :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolorki:) wykończenie koronką było genialnym pomysłem, sukienka nabrała szyku:). A ostatnie dwa zdjęcia rewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńsuper, ta koronka to kropka nad i. Bardzo bardzo mi się podoba. A teraz kwestia techniczna. Przy podwinięciu dołu na szwie robi Ci się taki dziubek. Nie wiem jak potraktowałaś zapas szwu bocznego , tego pionowego, ale żeby lepiej się układało podwinięcie sukienki na dole, dobrze jest zapasy rozprasować jeden na lewo , drugi na prawo od szwu. I ważne jest żeby dobrze rozprasować i potem jak już przeszywasz na maszynie to jak maszyna za bardzo ciągnie można ręcznie przekręcać te kilka razy żeby materiał właśnie się tak nie naciągał. Niestety dzieje się tak właśnie przy dzianinach jak jest kilka warstw do przeszycia, bo te warstwy jednak różnie się ciągną przez to że to dzianina. No i jak podwija się to tam w środku zapas szwu, jest nadmiarową dawką materiału i trochę wypycha powiedzmy materiał na dole. Nie wiem czy coś z tego jest jasne co napisała. Napewno jasne jest, że sukienka jest naprawdę super. Ja bardzo lubię takie klasyczne do tańca i do różańca:) Super. No i teraz co Ci jeszcze zostało?? Bo z tych zakupów o które się martwiłaś uszyłaś naprawdę fajne rzeczy.
OdpowiedzUsuńprzeczytam 3 razy i zrozumiem :) To nie przez szew boczny się dzieje tylko przez to, że przy podkładaniu ta dzianina bardzo się rozciąga i tak jakby "rozjeżdża" na maszynie. Właśnie dlatego ciężko mi się je szyje. Muszę się do Ciebie na kurs szycia zapisać :)
Usuńjeszcze szary tweed mi został, myślę, że powstanie z niego spódnica. Póki co pracuję nad bluzką z tego białego materiału co został ze spotkania szyciowego
UsuńWarto czytać komentarze pod czyimiś postami :)
UsuńPrzeczytałam LoloJoo Twoje instrukcje i od razu poprawiłam swoja dzianinową sukienkę uszytą wczoraj. Podłożona od nowa wygląda o niebo lepiej. Dziękuję!
Bo Aśka to skarbnica wiedzy! :)
Usuńojej och no miło mi ..muszę to moim dzieciom uświadomić :) A co do tego kursu to chyba jednak pomysł z kawiarenką jest według mnie coraz lepszy..więc kursik we własnej kawiarence?? :) Dokładnie tak z tymi dzianinami jest,jak jest więcej niż warstwa bądź dwie albo jest przejście między ilością warstw to warto zwolnić i te dwie minutki więcej poświęcić żeby równo szło a potem ślicznie wyglada. :)
Usuńno ja o kawiarence ciągle myślę :) pisać biznes plan? :)
Usuńchyba pisz
UsuńBłagam Was otwórzcie kawiarenkę, albo zróbcie jakiś weekendowy kurs szycia:) Ja szyję dzianiny i straszne to jest... Próbowałam chyba już wszystkiego (podkładałam bibułkę, kupiłam nici elastyczne...).
UsuńOMG!! jest cu-dow-na!!
OdpowiedzUsuńchyba się normalnie przejadę do Krakowa i Ci ją buchnę ;)
na serio - strasznie mi się podoba. i gdyby nie to, że już zupełnie przestałam wierzyć w swoje moce przerobowe, pewnie bym ją spapugowała
w ogóle podziwiam Twoje szycie. dosłownie z każdą rzeczą trafiasz w mój gust. podoba mi się to, że nie przekombinowujesz. to co szyjesz ma taki fajny urok prostoty. klasa!
Dziękuję, bardzo się cieszę :)
Usuńta sceneria z horroru wygląda niesamowicie :) Sukienka bardzo ładna, fajna aplikacja, a ja z dzianiną jestem ostatnio pogniewana więc się za nią nie biorę ;)
OdpowiedzUsuńsukienka jest prześliczna ! a koronka bardzo ją "rozwesela" :) Like it !
OdpowiedzUsuńSceneria fajnie podkreśla kolor sukienki, a jej styl z tą koronką kojarzy mi się z takimi filmami z dreszczykiem. Jestem pewna, że jak uszyjesz jeszcze parę dzianin to każdy szew będzie idealny i nic się nie będzie ciągnąć :-) Ja również zabieram się za szycie z dzianiny ;-)
OdpowiedzUsuńu Ciebie wyjdzie perfekcyjnie! Sceneria faktycznie nam się udała, ale straaasznie zimno było
UsuńChciałabym, żeby tak było. Jednak ręki nie dam sobie uciąć, hehe ;-)
UsuńTo chyba najlepszy Twój `wytwór`. Bardzo mi się podoba, jest uniwersalna i idealnie na Tobie leży. :)
OdpowiedzUsuńczekaj, czekaj :) nie widziałaś jeszcze płaszcza, który przerabiam :) Dziękuję za miłe słowa!
Usuńsuper!!!!!! zazdroszczę talentu!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kołnierzyk dodał uroku.
OdpowiedzUsuńAle Ci ślicznie wyszła. Sama bym taką chciała mieć.
OdpowiedzUsuńDzięki koronce wygląda zjawiskowo :)
Bardzo ladna-sliczna!
OdpowiedzUsuńhttp://badzprozna.blogspot.com/
Śliczna sukienka. Sama jestem w trakcie szycia zielonej sukienki :) mam nadzieję że wyjdzie równie pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam LaFaMi
Bardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńo tak, koronkowa aplikacja dodaje uroki sukience. ogólnie jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się jak najbardziej, że koronka dodała niesamowitego uroku sukience, która jest prosta, skromna, ale ma w sobie to coś :) baaaardzo mi się podoba! Zresztą jak wszystko u Ciebie...
OdpowiedzUsuńsuper! góra sukienki na prawdę świetna! :)
OdpowiedzUsuńProsto i z klasą. Ja wybieram jednak na zimę trochę bardziej optymistyczne kolory:)
OdpowiedzUsuńwww.pracowniastroju.com
A mnie ten kolor urzekł i jest moim numerem jeden na tą zimę, bardzo dobrze się czuję w tym kolorze.
UsuńSukienka jest rewelacyjna! Dwa ostatnie zdjęcia też :)
OdpowiedzUsuńja też zawsze mam problem z dzianinami... rozciąga się to to i pruje ;) ale czym byłby świat bez dzianin!
OdpowiedzUsuńsukienka bardzo ładna, klasyczna prostota, aplikacja świetnie dobrana ;)
ja bym dorzuciła cienki pasek w talię, ale to chyba moje zboczenie, żeby ja podkreślać ;)
pozdrawiam, Mooni
Sukienka jest świetna a te zdobienie jest strzałem w 10!!!! jak ja bym miała taki talent to chyba ciągle ym sobie ubranka szyłą :))
OdpowiedzUsuńbuziaki :**
no ja w sumie ciągle coś szyję :) robię sobie tylko "przerwę" na inne obowiązki i zajęcia
UsuńTa wstawka wygląda rewelacjyjnie! Sukienka pięknie na Tobie leży. A fason..chyba nie musimy pisać, że takie uwielbiamy:) I świetna sceneria:) A dzianiny fakt, wcale tak nie tak łatwo się szyją..ale za to jak cudownie się noszą;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam - sukienka jest przepiękna i ten dodatek...super! Ja dzianiny lubię bardzo i szyć i nosić, jakoś mi lepiej się szyje, a może dlatego że mam renderkę, która jest do tego przeznaczona, nie wiem. Pięknie wyglądasz!
UsuńW takim razie zazdroszczę tej renderki bo szycie tych dzianin do łatwych nie należy.
UsuńSistu- jutro będę przejeżdżać przez Wasze miasto- wyślę Wam telepatyczne pozdrowienia :)
:)) Kiedyś musimy się umówić na kawkę!:) Koniecznie:D Pewnie znów wrócisz z zapasem cudownych zasłonek;)
UsuńA! I jeśli chodzi o dzianiny, sztywniejsze, mniej rozciągliwie szyje się super, ale przy super elastycznych jest zawsze trochę problem z wykończeniem.
UsuńNa kawkę to ja zawsze chętna jestem :)
Usuńślicznie!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAle śliczna sukienka, koronka nadaje fantastyczny efekt końcowy
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tą koronką!
OdpowiedzUsuńBardo fajna sukienka...i wygodna pewnie :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, wygodna i ciepła :)
UsuńI tym razem także w mój gust trafiłaś :))
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i Ty w niej również :)
A i dowiedziałam się jak szyć z dzianiny - jeszcze nie próbowałam, ale się przymierzam.
Dla mnie bomba. Stale czytam, że kupujesz zasłonki po 1 zeta. No to u mnie ceny zaczynają się od 6-10 zł. to tak a propos tego, co czytam na Twoim blogu. Ślicznie wyglądasz i pozdrawiam. Pa
OdpowiedzUsuńApeluję w takim razie do sklepów w Twojej okolicy- macie obniżyć ceny!!! Ja kupuję tylko na wyprzedaży, czyli dzień przed nową dostawą jest sprzedaż za złotówkę a w inne dni to nawet nie zaglądam bo też jest drogo, z resztą trudno by było bo jeżdżę do Chełma coraz rzadziej.
UsuńŚliczna sukienka właśnie dzięki tej koronce :) mnie szycie dzianiny też zawsze traumatyzuje :P
OdpowiedzUsuńPiękna ta sukienka i oczywiście kropką nad i jest koronkowa wstawka, która tworzy całość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
www.donotpanicfashion.blogspot.com
Gratuluję pomysłu! Kolor jest piękny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wyszła Ci sukienka..po prostu super..a aplikacja koronkowa.. daje to coś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Bez tej koronkowej wstawki byłaby zwykłą, zieloną sukienką a tak wygląda bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Susanną! Dzięki tej koronce, sukienka wiele zyskała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
bardzo fajny kolorek, modny w tym sezonie :) no i aplikację kojarzę chyba z szarej bluzki o ile się nie mylę :) ogólnie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpudło :) aplikacja bardzo podobna ale ta pochodzi z innej rzeczy
Usuńsukienka wyszła pięknie, a koronka postwiła kropkę nad i. z dzianinami jak wiadomo lekko nie jest, ja swoje podszywam ręcznie...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ci wyszła! A ta koronka wygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka. Alikacja dodaje 'pieprzu', bo byłoby nudno ;) W kwestii technicznej - polecam stopkę z górnym transportem (wypróbowałam - dzianiny szyje genialnie, nic się nie rozciąga) albo co najmniej z rolkami, ale tej nie próbowałam, bo zapomniałam, że ją mam ;)
OdpowiedzUsuńdzięki! wypróbuję przy szyciu komina bo akurat mam stopkę rolką
UsuńŚliczna sukienka, faktycznie wstawka to był świetny pomysł! Zdjęcia mgły też super :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sukieneczka,ale najbardziej podoba mi się to ,że można w komentarzach przeczytać tyle cennych rad:)))
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka, a koronka daje fantastyczny efekt :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci w takiej zieleni!!
OdpowiedzUsuńProstota kroju!! super:)
i jestem w szoku! podziwiam za cierpliwość i determinację :)
OdpowiedzUsuńSukienka Super będzie ci w niej cieplutko.
OdpowiedzUsuńGdzie nie zajrzę to wszyscy narzekaja na pogodę i jakość zdjęć, niektórzy nawet czekają na lepsze jaśniejsze dni. :)
cudna sukienka i ta koronka WOW
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś!
OdpowiedzUsuńdzianinowe cudo. nie lubię takich sukienek (z długim rękawem i "przy ciele") ale ta przypadła mi do gustu :) i ta koronka!
OdpowiedzUsuńRównież polecam.
OdpowiedzUsuńadwokat
Bardzo ciekawa praca. Fajnie jak ktoś pomysłowy potrafi zrobić przysłowiowe "coś z niczego"
OdpowiedzUsuńJako adwokat łódź rozwód doceniam efekt końcowy.
Elegancka Pani.
OdpowiedzUsuń