I teraz pytanie do Was- czy ktoś chciałby wziąć udział w takim spotkaniu. Poznać się, pogadać, a przy okazji zrobić coś dobrego? Nie powiem Wam jeszcze, kiedy dokładnie to będzie (listopad/grudzień), ponieważ najpierw musimy wiedzieć ile osób chciałoby do nas dołączyć Jeśli ktoś jest zainteresowany niech da znać :)))
czwartek, 27 września 2012
Spotkanie szyciowe w Krakowie
Razem z Joanną chciałybyśmy zorganizować "szyciowe" spotkanie w Krakowie. Może nie warsztaty, tylko raczej takie miłe spotkanie przy maszynach do szycia, połączone z szyciem zabawek dla potrzebujących dzieci.
I teraz pytanie do Was- czy ktoś chciałby wziąć udział w takim spotkaniu. Poznać się, pogadać, a przy okazji zrobić coś dobrego? Nie powiem Wam jeszcze, kiedy dokładnie to będzie (listopad/grudzień), ponieważ najpierw musimy wiedzieć ile osób chciałoby do nas dołączyć Jeśli ktoś jest zainteresowany niech da znać :)))
I teraz pytanie do Was- czy ktoś chciałby wziąć udział w takim spotkaniu. Poznać się, pogadać, a przy okazji zrobić coś dobrego? Nie powiem Wam jeszcze, kiedy dokładnie to będzie (listopad/grudzień), ponieważ najpierw musimy wiedzieć ile osób chciałoby do nas dołączyć Jeśli ktoś jest zainteresowany niech da znać :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gdybym miała tylko bliżej do Krakowa to bez sekundy zastanowienia bym wpadła :)
OdpowiedzUsuńjak otworzą autostradę wokół Łodzi to tak źle nie jedzie się :)
Usuńjasne
OdpowiedzUsuńŻe ten Kraków musi być tak daleko...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i szczytna idea, ja się piszę! :)
OdpowiedzUsuńWstępnie zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńsuper, coraz więcej nas :)
UsuńJa mam wrażenie, że mieszkam na końcu świata... niezwykle rzadko widuję 'wirtualnie' blogerki z mojej okolicy [nie mówię tu wyłącznie o blogach diy, ale tez o typowo modowych]... Nikt w mojej okolicy nie robi spotkań... a gdybym ja miała takie zorganizować, to chyba sama dla siebie ;D
OdpowiedzUsuńJa wstępnie też się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńZa daleko, niestety. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i szlachetny cel.Bardzo bym chciała, tylko niech no dziecko odchowam, żebym mogła się wyrwać w dłuższą podróż,bo do Krakowa mam daleko więc na któryś z kolei zlot się piszę:)
OdpowiedzUsuńGdyby tylko Kraków był bliżej....Ale ustalajcie termim, może coś wykombinujemy:)
OdpowiedzUsuńkombinujcie kombinujcie. Mam nadzieję, że przyjedziecie.
Usuńjak będzie trzeba to załatwimy jakiś nocleg :)
Usuńhotel czeka :)
UsuńZ chęcią ;) Krakowianka się zgłasza!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)!
UsuńSzkoda, że nie mieszkam w Krakowie ... Pozdrawiam szwaczki i nie tylko :))
OdpowiedzUsuńJak w Krakowie to ja też z miłą chęcią się dołączę :)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie w warszawie :)
OdpowiedzUsuńTrochę za daleko dla mnie, ale "you never know"... będę śledzić szczegóły i może nadarzy się akurat okazja do takiego dalekiego wyjazdu i wtedy zrobię wszystko, że by dotrzeć, ale na razie nie potwierdzam :/
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że okazja się nadarzy i że przyjedziesz :)
Usuńno Ty to już nie masz wyjścia. Musisz! :)
OdpowiedzUsuńJa nie szyję, ale uwielbiam oglądać jak ktoś tworzy takie cuda! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesów i życzę wielu pomysłów! :D
W sumie z Wrocławia to nie daleko:)
OdpowiedzUsuńTzn. daleko ale przyzwoite połączenia:)
Może... może... bardzo chetnie, ale jak będzie konkretny termin to dam konkkretną odp:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy już nie za późno na zgłoszenie:)?
OdpowiedzUsuńPiszesz, że spotkanie odbędzie się w listopadzie/grudniu więc mam nadzieję, że nie.
Ja bardzo chętnie dołączę. Dopiero zaczynam szyć, ale strasznie mi się podoba, no i coś tam mi już powoli z tego szycia wychodzi.
Założyłam też bloga, na razie nie ma na nim zbyt wiele, ale mam nadzieję, że się rozwinie:)
Super byłoby poznać inne szyjące pasjonatki przeróbek.
Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie.
http://www.ratschka.blogspot.com/
Chyba jeszcze nie jest za późno. Będę o Tobie pamiętać.
UsuńSuper, to w takim razie czekam na wieści:)
OdpowiedzUsuń