Z szycioszału (trwającego już od świąt Wielkanocnych) wyrwał mnie kilkudniowy wyjazd. Weekend majowy spędziłam z Budapeszcie, było cudownie a pogoda dopisała- prawie 30 stopni C!
Na wyjazd uszyłam sobie bluzkę z delikatnej żorżety w dwóch kolorach. Ten wykrój już raz pojawił się na blogu klik, można go bezpłatnie ściągnąć ze strony Papavero i wydrukować na domowej drukarce. Bluzka jest bardzo prosta do uszycia, jednak materiał, z którego ją szyłam, nie chciał ze mną współpracować.
Poniżej moja kolejna wersja (doszyłam kieszonkę i dwa dżety) oraz kilka zdjęć pięknego Budapesztu.
O szyciu przypominała mi bransoletka od Anety z ADart :)
Wkrótce pokażę jeszcze jedną rzecz uszytą na ten wyjazd, a póki co idę się pakować bo znowu gdzieś jadę...
no to miłej kolejnej podróży :)
OdpowiedzUsuńw sumie to nawet dwie będą :)
UsuńŚwietne połączenie kolorów i piękny Budapeszt.
OdpowiedzUsuńTe materiały dostałam pod choinkę, piękne są, ale trzeba przyznać, że trudne w szyciu
UsuńPodziwiam ze podjełaś się takich tkanin do szycia :)
OdpowiedzUsuńJakby wyszło idealnie to byłoby co podziwiać :) No nic, następnym razem pójdzie lepiej
UsuńCukierkowo... ładnie:)
OdpowiedzUsuńBluzeczka ciekawa :) A,że materiał nie chciał współpracować to widać,tak to jest niekiedy z żorżetami.Pozdrawiam i miłego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńwidać widać, niestety nie mam wprawy z takimi trudnymi tkaninami
Usuńniech mnie ktoś oświeci gdzie widać że materiał nie chciał współpracować? nie widzę, naprawdę:)
Usuńnajbardziej na kieszonce, cieszę się w takim razie, że aż tak bardzo nie rzuca się w oczy :)
Usuńśliczne te nocne zdjęcia !!! :)
OdpowiedzUsuńbo śliczny jest Budapeszt nocą :) ale ciężko je było zrobić lustrzanką
UsuńŚwietne zdjęcia! Bluzeczka bardzo fajna, piękne ombre hair!
OdpowiedzUsuńFajnie ,pomysłowo i miło tu u Ciebie.Pozdrawiam i jeśli pozwolisz zostanę na dłużej.W wolnej chwili zapraszam w odwiedzinki.Jola
OdpowiedzUsuńoczywiście, zapraszam częściej :)
UsuńPiękna Bluzka :) I bardzo ciekawa torebka! W Budapeszcie też kiedyś byłam, klimatyczne miasto:)
OdpowiedzUsuńbardzo klimatyczne :) fajnie, że tak blisko z Krakowa
UsuńZazdroszczę podróży ;)
OdpowiedzUsuńŁadna bluzka, udane to połączenie kolorów, no i piękna sceneria do zdjęć oczywiście:)
OdpowiedzUsuńpołączenie kolorów bardzo mi się podoba
UsuńPiękne miasto... a taką bluzeczkę chyba też niedługo będę mieć bo strasznie mi się podoba Twoja :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wyjazdu:)
OdpowiedzUsuńA koszulka w pięknych kolorach:)
wyjazd był po prostu wspaniały
UsuńPiękne te nocne zdjęcia! Masz genialną bluzkę;)
OdpowiedzUsuńAch, jak ja uwielbiam Budapeszt :) Pięknie! Bluzeczka cudna :)
OdpowiedzUsuńwidziałam Cię w autobusie do Budapesztu :) bylam pewna ze bedzie jakas sesja z dunajem w tle :)
OdpowiedzUsuńo proszę, też jechałaś tym autobusem?
Usuńtak, ale wracałysmy juz innymi, ja w sobotę :)
OdpowiedzUsuń