środa, 15 maja 2013

Weekend bez szycia??? czyli kilka dni w Budapeszcie

Z szycioszału (trwającego już od świąt Wielkanocnych) wyrwał mnie kilkudniowy wyjazd. Weekend majowy spędziłam z Budapeszcie, było cudownie a pogoda dopisała-  prawie 30 stopni C!
Na wyjazd uszyłam sobie bluzkę z delikatnej żorżety w dwóch kolorach. Ten wykrój już raz pojawił się na blogu klik, można go bezpłatnie ściągnąć ze strony Papavero i wydrukować na domowej drukarce. Bluzka jest bardzo prosta do uszycia, jednak materiał, z którego ją szyłam, nie chciał ze mną współpracować.

Poniżej moja kolejna wersja (doszyłam kieszonkę i dwa dżety) oraz kilka zdjęć pięknego Budapesztu.



O szyciu przypominała mi bransoletka od Anety z  ADart :)










Wkrótce pokażę jeszcze jedną rzecz uszytą na ten wyjazd, a póki co idę się pakować bo znowu gdzieś jadę...

29 komentarzy:

  1. no to miłej kolejnej podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne połączenie kolorów i piękny Budapeszt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te materiały dostałam pod choinkę, piękne są, ale trzeba przyznać, że trudne w szyciu

      Usuń
  3. Podziwiam ze podjełaś się takich tkanin do szycia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby wyszło idealnie to byłoby co podziwiać :) No nic, następnym razem pójdzie lepiej

      Usuń
  4. Bluzeczka ciekawa :) A,że materiał nie chciał współpracować to widać,tak to jest niekiedy z żorżetami.Pozdrawiam i miłego wyjazdu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widać widać, niestety nie mam wprawy z takimi trudnymi tkaninami

      Usuń
    2. niech mnie ktoś oświeci gdzie widać że materiał nie chciał współpracować? nie widzę, naprawdę:)

      Usuń
    3. najbardziej na kieszonce, cieszę się w takim razie, że aż tak bardzo nie rzuca się w oczy :)

      Usuń
  5. śliczne te nocne zdjęcia !!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo śliczny jest Budapeszt nocą :) ale ciężko je było zrobić lustrzanką

      Usuń
  6. Świetne zdjęcia! Bluzeczka bardzo fajna, piękne ombre hair!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie ,pomysłowo i miło tu u Ciebie.Pozdrawiam i jeśli pozwolisz zostanę na dłużej.W wolnej chwili zapraszam w odwiedzinki.Jola

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna Bluzka :) I bardzo ciekawa torebka! W Budapeszcie też kiedyś byłam, klimatyczne miasto:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo klimatyczne :) fajnie, że tak blisko z Krakowa

      Usuń
  9. Ładna bluzka, udane to połączenie kolorów, no i piękna sceneria do zdjęć oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne miasto... a taką bluzeczkę chyba też niedługo będę mieć bo strasznie mi się podoba Twoja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zazdroszczę wyjazdu:)
    A koszulka w pięknych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne te nocne zdjęcia! Masz genialną bluzkę;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach, jak ja uwielbiam Budapeszt :) Pięknie! Bluzeczka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. widziałam Cię w autobusie do Budapesztu :) bylam pewna ze bedzie jakas sesja z dunajem w tle :)

    OdpowiedzUsuń
  15. tak, ale wracałysmy juz innymi, ja w sobotę :)

    OdpowiedzUsuń