środa, 10 kwietnia 2013

Gościnnie u O-rety!

Chciałam Wam dzisiaj pokazać jak prezentuje się sukienka niespodzianka na właścicielce, czyli na mojej przyjaciółce Martynie. Szyłam ją na odległość, więc zadanie łatwe nie było. Martyna ma podobną figurę jak ja, dlatego uszyłam ją jak na siebie (czyli rozmiar 36, bez dodawania zapasu na szwy i podłożenie). Zamiast suwaka, wszyłam guziki i był to dobry pomysł, ponieważ jeden guzik w pasie, musiał zmienić swoje położenie. Według mnie Martyna wygląda świetnie i bardzo się cieszę, że moja pierwsza kreacja z metką O-rety trafiła właśnie do niej!

Dla przypomnienia, jest to sukienka 133 z Burdy 8/2012 uszyta z ciuchlandowej zasłonki za złotówkę,i to w jedno popołudnie :) Z tego samego materiału powstała także spódnica.  Sukienkę też już szyłam dla siebie, ale w trochę innej wersji.

No i jak się Wam podoba?












Modelka- Martyna Chomacka
Zdjęcia- Mateusz Wójtowicz

71 komentarzy:

  1. piękna,jak ja bym chciała taką mieć <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! A może zgodziłabyś sie uszyc coś na wymianke? Gdyby Ci sie jakaś ładna zasłonka trafiła.. :D Bo ja byłabym niezmiernie chętna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna:) Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super klimatyczne zdjęcia! Musiałaś poczuć ogromną ulgę, że kiecka leży perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekna jest :) cudownie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka świetna, modelka piękna i dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja szyję kiecki z zasłonek za złotówkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koleżanka prezentuje się ślicznie, no i nie mogę nie pochwalić klimatu zdjęć i miejsca, gdzie były robione :)

    OdpowiedzUsuń
  8. sukienka bardzo mi się podoba :) hmmm romantyczna i kobieca :) dobra robota!

    Pozdrawiam i zapraszam
    http://alicepodrugiejstronielustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Guziki z tyłu to bardzo dobry pomysł, wyglądają niesamowicie efektownie. A sukienka sama w sobie jest wspaniała:)

    OdpowiedzUsuń
  10. te guziki na całej długości- super pomysł. Ale jak się w tym siedzi? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak się siedzi z suwakiem? :)

      Usuń
    2. Suwak nie leci do samego dołu, a poza tym jest gładki :)

      Usuń
    3. no to będzie tylko w niej stać bo z pewnością siedzieć się nie da :)

      Usuń
    4. Myślę, że nie trzeba dalej brnąć w temat, bo zaczniemy się zastanawiać na wysokości czego dokładnie znajdują się poszczególne guziki :P hahaha

      Usuń
    5. mnie to po prostu bawi bo wiem, że siedzieć się da i to bez problemu a jeśli chodzi o jakieś kokardy itp. to według mnie nie ma potrzeby dodawania ich tylko po to, żeby zakryć centymetrowe przesunięcie się guzika. A kokarda ani do sukienki ani do Martyny nie pasuje. Nie doszyje jej tym bardziej, że ja mieszkam w Krakowie a Martyna we Wrocławiu. Dla mnie najważniejsze jest to, że szyłam ją z ogromnym zaangażowaniem i że przyjaciółka się ucieszyła. To nieestetyczne przesunięcie jej nie przeszkadza, ani jej znajomym, którzy już się pytali gdzie można taką sukienkę kupić. Jej radość- to był dla mnie największy komplement. Poza tym zawsze może założyć jakiś ładny paseczek i już jest problem rozwiązany. Z mojej strony tyle w tym temacie.

      Usuń
    6. Rozumiem, już dotarło do mnie, że w komentarzach u Ciebie nie ma miejsca na nic innego niż pochwały.

      Usuń
    7. skoro tak myślisz to niech tak będzie, ale ja na prawdę nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce. Często dostaję rady, dzięki którym każdą kolejną rzecz szyje się lepiej. Mam jednak świadomość, że póki co nie szyję idealnie i nie jest moim celem wmawianie innym, że tak jest. Nie rozumiem jednak skąd u Ciebie taka niechęć do mnie. W każdym poście, w którym się wypowiadasz krytykujesz mnie. Ok rozumiem, że mamy inny gust i co innego się nam podoba i niech tak zostanie. Jednak na atak odpowiadam obroną.

      Usuń
  11. Bardzo mi przypadła do gustu, a modelka jaka ładna:-)i klimat w tym domu bardzo ciekawy
    Bardzo mi się podoba!! Wszystko!!

    KLIK?--> http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepięknie się prezentuję :) Materiał jest genialny! O kroju już nie wspominając, bo jest jeszcze genialniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna sukienka , piękna zasłonka i śliczna modelka ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak nam się podoba..?! JEST OBŁĘDNA! już we wcześniejszym poście komentowałam i chwaliłam, ale na tych zdjęciach to już zapiera dech! nie dość, że cudownie uszyta to jeszcze idealnie pasuje na nową właścicielkę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna sukienka i pięknie prezentuje się na właścicielce. Dla Ciebie wielkie brawa za odwagę szycia na odległość bez dodatkowej przymiarki. Super :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładna bardzo, ale przesunięty guzik w tali wygląda nieładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak zawsze krytyczna :) niestety nic z tym już nie zrobię, lepiej, żeby był przesunięty niż żeby sukienka źle leżała

      Usuń
    2. Może dołożyć kokardę, taką szerszą, nawet na zatrzask dopinaną z tyłu. Pasowałaby do konwencji sukienki, tak myślę. No i musiałabyś mieć jeszcze kawałek tej zasłony ;)

      Usuń
  17. sukienka śliczna, też szyję podobną z zasłonki z ciucholandu - tylko, że moja będzie miała zamek z tyłu. A guziczek w pasie można przecież zasłonić paskiem. Ale i tak gratuluję odwagi szycia na odległość, bez przymiarki

    OdpowiedzUsuń
  18. sukienka jest rewelacyjna :D i te guziczki dodają niesamowitego uroku :D

    OdpowiedzUsuń
  19. jest CUDOWNA! Zakochałam się. Piękna, no! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniala sukienka! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowna sukienka! Właścicielka wygląda w niej pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładna sukienka :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. masz ogromny talent!:)
    guziki dodają uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo mi sie podoba sukienka i modelka oraz zdjecia

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna i jaki fajny pomysł zapinania na guziki po całości z tyłu:]

    OdpowiedzUsuń
  26. Ślicznie wygląda na docelowej właścicielce!

    I zdjęcia dodatkowo dodają klimatu. Ciekawe wnętrzne no i oczywiście brawa dla fotografa ;-)

    Pozdrawiam,
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
  27. też uważam, że guziki na całej długości to fajny pomysł :) i ten ich kolor ... wszystko świetnie pasuje ;]

    OdpowiedzUsuń
  28. Koleżanka prezentuje się super! I zdjęcia też:))) Nie wspominając o sukience;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurczę! Ta sukienka wygląda na prawdę świetnie! Guziczki z tyłu to dobre rozwiązanie. A stylizacja...MEGA!:D

    OdpowiedzUsuń
  30. super sukienka! chyba muszę się rozejrzeć za jakimś materiałem ;d

    OdpowiedzUsuń
  31. jest perfekcyjna i robi wrażenie!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Fantastyczna!
    Szkoda, że nie jestem Martyną...

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetnie wyszła! Ja też szyję często z zasłonek i poszewek z lumpeksu. Tanio i mniej żal jak się nie uda :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Według mnie genialna, jestem zresztą wierną fanką Twojego szycia z zasłonek :) piękna tkanina i krój sukienki idealny do takiej!! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jaką Martyna ma świetną figurę, hoho! :-)

    Pozdrawiam, Bogna.

    OdpowiedzUsuń
  36. Obdarowana wygląda pięknie w sukience :) Szczególnie podoba mi się w połączeniu z futerkiem.
    Bardzo fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jest za ładna;) Trudno uwierzyć, że została uszyta ze starej zasłony.

    OdpowiedzUsuń
  38. Znalazłam dziś Twojego bloga, jesteś NIESAMOWITA!!!!!!!
    Walcz dalej z materiałem, bo wychodzi Ci to świetnie :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Jestem pod wrażeniem twoich przeróbek :)
    Zapraszam http://egoistki.blogspot.com/ oczywiście za każdą obserwację rewanżuję się

    OdpowiedzUsuń
  40. uwielbiam twojego bloga.. przeróbki świetne! i takie tanie. tak slicznie to szyjesz i przerabiasz, ze wydaje sie to proste, chociaz nie jest. :D widziałam twój pomysł na spodniczke z dzinsów, nietypowy. :D masz jeszcze jakies patenty na przerobke rurek dzinsowych? niestety spodenek nie da sie z niektórych zrobic, bo sie przetarly. :p ale chetnie zobaczyłabym jakis inny pomysł. :D pozdrawiam. i jestem pelna podziwu. :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak zawsze super! Guziki świetnie pasują do tej sukienki.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie mogę się nadziwić, po pierwsze uszyłas w jedno popołudnie - jesteś ekspresem, ja szyłam sukienkę i to chyba łatwiejszą (bez zakładek) w dwa miesiące... :/ po drugie - odwiedzam lumpeksy i nie znajduję takich ładnych i tanich tkanin. Jesteś niemozliwa! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że bardzo mi się spieszyło :) A co do tkanin to masz rację, ciężko jest znaleźć fajne materiały w sh, ja mam to szczęście, że w moim rodzinnym mieście jakoś nikt się zasłonami ciuchlandowymi nie interesuje.

      Usuń
  43. O rety zainspirowana twoją wersją tego wykroju szyję go właśnie. Mam niestety tylko wykrój, nie mam burdowego opisu. Zszyłam już praktycznie całą górę, ale coś niezbyt ładnie układają mi się rękawki. Sterczą na wprost, nie opadają ładnie wzdłuż ramion jak u Ciebie. Czy możesz opisać jak je wszywałaś? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  44. skąd mogę pobrać/ gdzie kupić wykrój na te sukienkę? - zakochałam się w niej i muszę ja mieć na chrzest córeczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba najprościej będzie kupić ten numer gazety. Nie mam pojęcia czy gdzieś można pobrać ten wykrój

      Usuń
    2. ale to już numer archiwalny? czy można go gdzieś kupić?

      Usuń
    3. to jest numer sprzed dwóch lat Burda 8/2012, więc archiwalny :) Poszukaj na allegro lub zadzwoń do burdy, na pewno gdzieś go znajdziesz

      Usuń
  45. Sukienka Boska i tym bardziej ciężko uwierzyć że z zasłony za złotówkę, też uwielbiam ciucholandy ale ostatnio ze względu na pacę niestety nie mam jak się do nich wybrać. Uwielbiam Twój blog i porady bo są indywidualne i nietuzinkowe a o takie teraz ciężko. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Czacha dymi! Piękne! Piękny projekt, wykonanie i Twoja przyjaciółka, która wygląda, jak gwiazda!

    OdpowiedzUsuń
  47. Piękna sukienka, przyjaciółka wygląda cudownie.

    OdpowiedzUsuń